Areszt dla 37-letniego Czecha, który pijany napadł na naszego policjanta. Ciąg dalszy historii strzelaniny na DK8 [FILM]
W ostatni czwartek policjanci z kłodzkiej komendy ruszyli w pościg za skradzionym w Czechach samochodem. Kierujący nim 37-latek w czasie szaleńczej jazdy na DK8 nie reagował na sygnały wzywające go do zatrzymania się, a wobec interweniującego policjanta dopuścił się tzw. czynnej napaści. Co go czeka bandytę? Nawet 8 lat więzienia.
O tej bulwersującej sprawie pisaliśmy TUTAJ. Przypomnijmy, że policjanci ścigali samochód marki Skoda. Podczas blokady drogi w Dusznikach-Zdroju sprawca po chwilowym zatrzymaniu pojazdu gwałtownie ruszył i najechał na interweniującego policjanta. Wówczas funkcjonariusz z broni służbowej strzelił w kierunku pojazdu.
Determinacja złodzieja była jednak tak duża, że nie zaprzestał ucieczki.Podczas jazdy poruszał się z nadmierną prędkością, lekceważył znaki drogowe, zjeżdżał na przeciwległy pas ruchu i wyprzedzał inne pojazdy. Inni kierowcy zmuszani byli do gwałtownego hamowania i zjeżdżania na pobocze. Na peryferiach Szczytnej złodziej porzucił samochód i zaczął uciekać na piechotę.
Policjanci rozpoczęli na szeroką skalę działania poszukiwawcze na terenie powiatu kłodzkiego, do których włączyli się również funkcjonariusze straży pożarnej oraz Żandarmeria Wojskowa. Po kilku godzinach intensywnych działań policjanci w Polanicy-Zdroju zatrzymali 37-letniego obywatela Czech. Poszukiwany mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Czech odpowie teraz za czynną napaść na funkcjonariusza policji podczas i w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych, kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu drogowym oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej.
Wobec podejrzanego Sąd Rejonowy w Kłodzku zastosował areszt tymczasowy, a teraz – zgodnie z aktualnymi przepisami – grozić mu może kara nawet 8 lat pozbawienia wolności. [-]
Przeczytaj komentarze (13)
Komentarze (13)