Woda opada! Już po strachu. W powiecie kłodzkim sytuacja na rzekach się normalizuje [SYTUACJA z godz. 22:00]
AKTUALIZACJA. Od godz. 14:00, 22 grudnia, odwołany został alarm przeciwpowodziowy. Nadal jednak obowiązuje pogotowie przeciwpowodziowe na obszarze powiatu kłodzkiego.
AKTUALIZACJA. O godz. 6:30, 22 grudnia starosta Maciej Awiżeń ogłosił dobrą wiadomość: – Stany rzek opadają, woda schodzi w niższe partie biegu rzek, zostały wykorzystane możliwości zbiorników retencyjnych. Trudne warunki zaczynają się na drogach. Spadł śnieg, jest ślisko... Na DK8 miejscami już stoją ciężarówki.
A zaczęło się tak... Od godz. 15:00, 21 grudnia, Starosta Kłodzki ogłosił pogotowie przeciwpowodziowe na obszarze powiatu kłodzkiego do odwołania. – Mamy nadzieję na ustabilizowanie się sytuacji w nocy (zmniejszenie opadów według radarów meteo) oraz na przymrozki w górach powinny zatrzymać przybór rzek – przekazał starosta. – Nie mamy żadnych informacji o zagrożeniu dla turystów i wczasowiczów. Jest to potencjalne zagrożenie, które dotyczy ograniczonych terenów – podkreślił starosta.
AKTUALIZACJA. Od godz. 18:00, 21 grudnia, Starosta Kłodzki ogłosił alarm przeciwpowodziowy na terenie powiatu kłodzkiego. W 5 miejscach Nysa przekroczyła stany alarmowe i w 4 ostrzegawcze. Oznacza to m.in. że służby będą działały w trybie całodobowym. Ochotnicze Straże Pożarne oraz Państwowa Straż Pożarna będą pomagać mieszkańcom przy ewentualnych zagrożeniach. Strażacy z OSP Krosnowice i wielu innych jednostek zaczęli przygotowania...
Najtrudniejsza sytuacja była w Międzylesiu [to stan jeszcze na godz. 15:00], gdzie według relacji burmistrza Tomasza Korczaka, wody opadowe spływające z pól, zaczynały zagrażać domostwom. Oczywiście służby PSP, OSP i zarządzania kryzysowego gminy oraz powiatu działają. To nietypowa sytuacja w grudniu – spore opady i przekroczenia stanów alarmowych w Międzylesiu. Podobnie było gdzie indziej. Zobaczcie film zrobiony po godz. 20:00 w Bystrzycy Kłodzkiej. Służby pracowały tam do 1:30. W akcji burmistrz Renata Surma:
Wójt Gminy Kłodzko, Zbigniew Tur, informował o zamknięcie zasuw niedawno otwartego zbiornika przeciwpowodziowego na Dunie w Krosnowicach. Udało się po 5 godzinach starań... Tym obiektem nie zarządza gmina, a właśnie w jej wsiach sytuacja jest teraz najgorsza.
Burmistrz Kłodzka, Michał Piszko, uspokajał, że służby miejskie wraz z firmą Budimex, wykonawcą robót w korycie Nysy Kłodzkiej, na bieżąco monitorują stan rzeki na terenie miasta Kłodzka.
– Proszę o uważność i obserwowanie ogłoszeń zarządzania kryzysowego gminy ewentualnie powiatu. Polecam też zainteresowanym obserwację naszego LSOP – apeluje starosta. Na bieżąco sytuację powodziową można śledzić TUTAJ.
AKTUALIZACJA. O godz. 22:00, 22 grudnia, stan alarmowy nie był już przekroczony w żadnej miejscowości. W Krosnowicach i Szalejowie Dolnym i Kłodzku notowano jeszcze stany ostrzegawcze. Woda opadła nad ranem w Gorzuchowie, a w nocy w Bystrzycy Kłodzkiej, Kłodzku, Międzylesiu i Szczytnej.
Komentarze (14)