Policjant z kłodzkiej drogówki kolejny raz zasłynął w całej Polsce. Tym razem swoim wyczynem w... Afryce! [FOTO]

wczoraj, 20 godz temu 1696 11

Mł. asp. Michał Terek z Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku dokonał nie lada wyczynu: wspiął się na najwyższy szczyt Afryki Północnej – Jebel Toubkal (4167 m n.p.m.). Sam nie uważa się za profesjonalnego wspinacza, ale góry są jego pasją. To nie pierwszy raz, gdy zasłynął. Kilka lat temu pisaliśmy już o nim, a interesowały się nim media w całej Polsce.

Nasz policjant kocha turystykę wysokogórską. Tym razem  wyruszył na wyprawę, której celem było zdobycie Jebel Toubkal położonego 63 km na południe od Marrakeszu, w Parku Narodowym Tubkalu w Maroku. Przygodę rozpoczął 26 stycznia na wysokości 1900 m n.p.m., skąd po około 5 godzinach marszu dotarł do schroniska na 3200 m n.p.m.

Pierwszy dzień był spokojnym 10-kilometrowym podejściem, porównywalnym do dwukrotnego wejścia na karkonoską Śnieżkę. Wieczór spędził na aklimatyzacji i przygotowaniach do finałowego ataku na szczyt. Drugi dzień rozpoczął się bardzo wcześnie, pobudka już o 3:50, szybkie przygotowania, śniadanie o 4:30 i wyjście na szlak o 5:00, jeszcze po ciemku.

Trasa liczyła około 5 km, natomiast ze względu na duże nachylenie, przypominające najbardziej stromy odcinek wspinaczki na tatrzańskie Rysy od polskiej strony, podejście wymagało ogromnej wytrzymałości. W surowych zimowych warunkach, miejscami przy śniegu sięgającym do pasa, podejście było wyjątkowo trudne.

Około godziny 8:00 policjant stanął na szczycie, idealnie o wschodzie słońca. Był jednym z pierwszych zdobywców tego dnia. Przewyższenie wyniosło 1000 metrów, a łącznie przez dwa dni pokonał 2300 metrów różnicy wysokości. Niektórzy wspinacze musieli zawrócić z powodu choroby wysokościowej. Jemu wystarczyły zwykłe leki przeciwbólowe.

Zejście ze szczytu zajęło około 6 godzin. Było to pierwsze zdobyte przez kłodzkiego policjanta wzniesienie powyżej 3000 m n.p.m. A Jebel Toubkal to świetny wybór dla osób, które chcą rozpocząć swoją przygodę z wysokimi górami. Latem szlak nie wymaga technicznych umiejętności, natomiast zimą w tej części Afryki jest... śnieg.

Mł. asp. Michał Terek łączy służbę ze swoim zainteresowaniami i na każdym kroku swoją aktywnością zachęca innych, aby poszli w jego ślady. Góry nauczyły go dyscypliny oraz samodoskonalenia. „Niech każda Twoja wyprawa zakończy się bezpiecznym powrotem do domu!” – życzą mu koledzy w mundurach. A my przypominamy historię z jesieni 2017 roku.

Patrol drogówki z Kłodzka eskortował samochód wiozący noworodka. Jak do tego doszło? Podczas kontroli w Stroniu Śląskim, kierowca poprosił policjantów o pomoc. Wiózł dwutygodniowe dziecko do szpitala. Maleństwo dusiło się i liczyła się każda minuta. Jednym z policjantów, który wówczas natychmiast pomógł, był wtedy sierżant Terek [pisaliśmy o tym TUTAJ]. [-]

Przeczytaj komentarze (11)

Komentarze (11)

Fakt dzisiaj, 3 godz temu
Brawo Panie Michale, marnujesz się Pan w tej formacji,...
Dworczyka sypną dzisiaj, 16 godz temu
PiSowscy złodzieje. Działali z zasadą: Albo grubo, albo wcale❗️3,5 mln...
dzisiaj, 6 godz temu
Morawiecki ma chyba ciepło w rowie.
PiS to Rosja dzisiaj, 16 godz temu
PiS to nie jest normalna konkurencja polityczna, to są wrogowie...
dzisiaj, 8 godz temu
Serdeczny kolego. Wprowadzasz dezinformacje. Wg nowych przepisow pójdziesz siedzieć
obiektywnie dzisiaj, 7 godz temu
Jeśli faktycznie istnieją takie przepisy i jest możliwość ich wyekzekwowania...
dzisiaj, 6 godz temu
Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. A szczujnia z drugiej strony politycznej to jest niby jaka. Nieskazitelna? Teraz jest to samo co było tylko po innej stronie. Ot cala niezależność mediow
Mozejko dzisiaj, 10 godz temu
Podobno jak wychodzil szybko na szczyt to ustawiony w niewidocznym...
dzisiaj, 10 godz temu
To juz mógł tam zostac na tym Szczycie , zadna...
Marek dzisiaj, 10 godz temu
Pan zabierze ze sobą Kerwińskiego w te góry... przestanie narzekać...
dzisiaj, 15 godz temu
Marek Gróbarczyk, ówczesny minister PIS gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej....