Dwóch ministrów tłumaczyło w Sejmie, dlaczego nie ma u nas „bonu turystycznego”. Jego czeski sukces to mit?

sobota, 8.3.2025 08:45 1963 11

Poseł Ireneusz Zyska nie wiedział, dlaczego rząd nie chce wprowadzić „bonu turystycznego” dla gmin zniszczonych przez wrześniową powódź. Spytał o to w Sejmie. Co usłyszał w odpowiedzi? Że taka forma pomocy nie jest potrzebna, bo rząd pomaga lepiej. A tak w ogóle to z turystyką na ziemi kłodzkiej jest tak dobrze, nawet bez bonu, że lepiej chyba być nie może. Stenogram ostatniego posiedzenia Sejmu czyta się jak bajkę.

Zdaniem posła, a postulat ten powtarza się bardzo często na ziemi kłodzkiej i w jej okolicach, voucher turystyczny miałby wspierać odbudowę zalanych gmin oraz pomóc osobom obsługujących mały ruch turystyczny, prowadzącym gospodarstwa agroturystyczne czy wynajmującym pokoje w swoich domach. Poseł Zyska wielokrotnie podkreślał, że nie o przedsiębiorców mu chodzi. Swoje pytanie, które zadał w Sejmie 7 marca, zaczął od oczywistej – dla nas! –  oczywistości. Mija pół roku od powodzi, a jej skutki są nadal odczuwalne, szczególnie w branży turystycznej.

Ireneusz Zyska przypomniał, że pod koniec stycznia podczas wyjazdowego posiedzenia sejmowej komisji do spraw usuwania skutków powodzi w Kamieńcu Ząbkowickim, padła propozycja vouchera. Przedstawiły ją panie burmistrz Barda i Złotego Stoku, nie z PiS przecież. W skrócie – państwo dopłacałoby turystom do ich wyjazdów [w sumie 150 mln złotych], a przez to ruch turystyczny byłby tam „reaktywowany”: więcej osób by przyjeżdżało na tereny dotknięte katastrofalną powodzią. Poseł twierdzi, że taki bon w Czechach przyniósł znakomite efekty.

Odpowiadało mu aż dwóch ministrów. Marcin Kierwiński szarżował...  „My chcemy pomóc tym ludziom, a nie robić PR-owski show na powodzi, tak jak państwo” – oświadczył z sejmowej trybuny. „Będziemy robić to w sposób racjonalny, a nie na takiej zasadzie, że w Czechach wprowadzili coś za niewielkie pieniądze, to my mamy robić dokładnie to samo” – dodał. Pewnie, mamy swoją narodowa dumę! Czeski bon turystyczny to ponoć tylko 3,5 mln złotych. „Pan opowiada o sukcesach rządu czeskiego (...). Mam zupełnie inną ocenę tej sytuacji” – zakończył ten wątek.

Już dawno temu Mark Twain (1835-1910), amerykański prześmiewca, miał powiedzieć, że są trzy rodzaje kłamstw: kłamstwa, bezczelne kłamstwa i statystyki. A minister Kierwiński przytoczył właśnie te ostatnie. Ponoć nie ma żadnego załamania rynku po powodzi. „Jeżeli chodzi o powiat kłodzki, liczba turystów jest na bardzo zbliżonym poziomie. Pewne różnice wynikają z przesunięć pomiędzy gminami, do których przyjeżdżają ludzie” – mówił z przekonaniem. „Tak naprawdę...” – podkreślał. Hmm... To skoro jest tak dobrze, to po co w ogóle tu pomagać?

„Dajemy pieniądze, to też naturalne, i współpracujemy z samorządami nad odtworzeniem infrastruktury, także infrastruktury turystycznej” – minister jednak nie ustawał. I tak „dali” już przedsiębiorcom pół miliarda. A kłopoty są dlatego, że ziemia kłodzka została strasznie dotknięta przez zaniedbania PiS... „Bon turystyczny, voucher turystyczny jest jednym z narzędzi. My wybraliśmy narzędzia naszym zdaniem skuteczniejsze, lepsze, bardziej dedykowane przedsiębiorcom, dające pieniądze ludziom bezpośrednio, tak żeby mogli odtwarzać swoje biznesy” – i już.

Ministrowie zdradzili co nieco z tego, co mają zaplanowane w trzeciej ustawie powodziowej, która ma być rozpatrywana „w najbliższych dniach”. To druga transza nisko oprocentowanych pożyczek czy druga transza zwolnień ZUS-owskich. Michał Jaros, sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii, powiedział, że przedsiębiorcy będą mogli skorzystać ze świadczenia umarzalnego do 5 mln złotych, „kiedy będą musieli odbudować swoje budynki”.  Jak to podsumował poseł Ireneusz Zyska? „Zupełnie mijamy się w tych pytaniach i odpowiedziach”.  [kot]

Zdjęcia archiwalne: doba.pl i Piotr Tracz/Kancelaria Sejmu

Przeczytaj komentarze (11)

Komentarze (11)

Czuć ruską onucę dzisiaj, 15 godz temu
Bojówki PiS i Konfederacji mają zwyczaj palenia flagi eu na...
dzisiaj, 13 godz temu
i to jest konkret napisał czuć ruska onuca ,  bo czuć aż...
dzisiaj, 10 godz temu
Bo Unia nie jest państwem dlatego można a nawet trzeba...
dzisiaj, 2 godz temu
Jakie zagrożenie? Widzisz coś czego nie widzą inni? Brałeś pigułki?
Wyborca z powiatu. dzisiaj, 9 godz temu
Odwołać tych ministrów w trybie natychmiastowym.
Lanca sobota, 08.03.2025 09:17
Kierwiński ! więcej wody przelałeś co powódź niosła we wrześniu,...
Desant sobota, 08.03.2025 13:50
Jak tak dużo ludzi przyjeżdża to kiedy codzienny bezpośredni pociąg...
Sara sobota, 08.03.2025 11:04
Niestety większość mieszkańców dolnego Śląska głosowało za obecnie rządzącymi...
sobota, 08.03.2025 12:08
pomoc nie ważna -ważne było jeb... PIS to ważne
rak sobota, 08.03.2025 12:06
kerwa -mać łon łże jak pies może wam doradzić czym trzeba zakąsić po wypiciu nic więcej - Nie cierpię mieć  racji ,ale nie dostaniecie tu nic  .nic ,bo jest  tu za mały elektorat tu na wybory, A im chodzi o to żeby wygrać .Poprzednie wybory, to było ponad 600 tys głosów  które zadecydowało  kto został prezydentem. Wiec proszę policzyc ile was jest??? tu  max nawet 10 tys to pikuś. Więc ten pikus dostanie nic  obietnice popłynęły do morza minęło juz pół roku ja to widzę miasta nic nie  zrobiły nic ,bo i czego z pustego itd  z obietnic na platformie x heheheheh, ale to wina rządu nie  ludzi ,że zostali zniszczeni powodzią nie po raz pierwszy ,Bo wszędzie powymieniali  na nieuków  partyjnych po kolesiostwie  tak w tym rządzie to trudno nie  POszukać deb...TU Zasada jest tak albo się jest kolesiem albo ściąga   figi a mieszkańcy i tak z tego figę maja -+cytując klasyka kłamstwo trza przykrywać drugim kłamastewm . Kiedyś jak przyjechał papież Benedykt do Polski i powiedział na powitanie witam was ciule, to mnie to zdenerwowało. Ale widzę teraz kto głosuje na nich- to teraz ja - WITAM WAS CIULE
sobota, 08.03.2025 10:50
Jest jeszcze prawda wg Ks. Tischnera: ,,Prawda, święta prawda i...