Na ekrany kin wszedł kontrowersyjny film kręcony na ziemi kłodzkiej. Kto zagrał odważną scenę „pod prysznicem”? [FILM]
„Czy na ziemi kłodzkiej znajdzie się odważna kobieta, która pokaże ciało i zagra w filmie obok Joanny Kulig?” – to pytanie zadaliśmy niemal przed rokiem. Od tego czasu dzieło Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta, które ostatecznie pojawiło się pod tytułem „Kobieta z...”, rywalizowało w konkursie głównym 80. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji. Od 5 kwietnia jest w naszych kinach.
O czym jest ten film? Jego głównym bohaterem jest przykładny mąż i ojciec, który przeżywa jednak dramat: jest kobietą zamkniętą w ciele mężczyzny. Temat arcytrudny! Film traktuje o drodze Anieli Wesoły do odnalezienia „osobistej wolności”. Bomba wybuchła, gdy Małgorzata Szumowska zdradziła pewne szczegóły fabuły w amerykańskim portalu „Variety”.
„To będzie trudny film i bardzo delikatny temat, ale również bardzo potrzebny” – przyznawała wtedy reżyserka. Wystąpiły w nim niewątpliwe gwiazdy – Joanna Kulig i Małgorzata Hajewska. Akcja dzieje się ma w małym miasteczku. Tłem zdjęć były muszla koncertowa w Lądku-Zdroju, która trafiła nawet do do magazynu „Vogue”, miejsca od Bystrzycy Kłodzkiej po Wambierzyce. Filmowcy werbowali też u nas statystów.
Zwracaliśmy uwagę na niezwykłą cechę twórczości reżyserki. To przełamywanie tabu, odkrywanie tematów, które nasza kultura głęboka chowa albo wykrzywia. Jednym z nich jest nasz stosunek do ciała, zwłaszcza kobiecego. Twórcy filmu „Kobieta z...” nie szukali na ziemi kłodzkiej banalnych ideałów, by je zaprosić do współpracy. Oni widzą w nas więcej, niż nasze otoczenie, a często i my sami. I proponowali „zabawę”.
Najbliżej nas film oglądać można na razie w Bielanach Wrocławskich. Dotrze jednak zapewne też wkrótce do Kłodzka. Tymczasem obejrzyjcie jego zapowiedź. [kot]
Przeczytaj komentarze (2)
Komentarze (2)