[FOTO] Rekordowa zbiórka dla Gosi!
„Gryfiacy dla Gosi” - pod takim hasłem społeczność klubu Gryf Świdnica, ale nie tylko, spotkała się 1 października na obiektach Świdnickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Cel był szczytny – pomoc dla Małgorzaty Lizak-Podleśnej. Była siatkarka Polonii i żona przyjaciela Gryfa od wielu lat cierpi na niezwykle rzadką i skomplikowaną chorobę – nawracające zapalenie chrząstek. Szansą na zahamowanie choroby jest kosztowna terapia w Stanach Zjednoczonych.
Festyn rozpoczął się o godzinie 11.00 i trwał do 16. Wśród atrakcji odbyły się turnieje piłkarskie, pokazy akrobatyki, sztuk walki, zumby, westernowej jazdy konno, samochodów rajdowych i motocykli. Nie zabrakło także dmuchanych zamków, „czegoś na ząb” oraz licytacji i loterii fantowej, w której każdy los wygrywał. Oczywiśce cały dochód z imprezy zasili konto Małgosi, której życie z każdym rokiem jest coraz trudniejsze.
– Nie trwa to krótko, bo już dwadzieścia lat. Raz jest lepiej, raz gorzej. Choroba powoduje degenerację, rozpad chrząstek miękkich w organizmie. Zapoczątkowały ją bóle stawów, nefropatia, małopłytkowość. Wyleczono – remisja na osiem lat. I nagle wróciła ze zdwojoną mocą. Z każdym nowym atakiem coś jest mi odbierane. Niszczeją wszystkie chrząstki miękkie tam, gdzie tylko możecie sobie wyobrazić: w oczach, uszach, stawach, sercu, głowie. Powoli, choć nie zawsze, zabierana jest mi moja sprawność fizyczna. I za każdym razem przychodzi to w towarzystwie ogromnego bólu. Chcę aby moje życie, i tak już krótsze niż powinno być, trwało. Trwało jeszcze długo i w miarę możliwości sprawnie. Przede mną co najmniej dwa wesela. I emerytura z ukochanym mężem – opowiada o swojej walce z chorobą i marzeniach Małgorzata Lizak-Podleśna.
W sumie jak informują organizatorzy udało się zebrać ponad 29 tysięcy złotych!
Komentarze (0)