Dzieci bawiły się na zamarzniętym zalewie. Interweniowali policjanci
Tragicznie skończyć mogła się zabawa kilku nastolatków na pokrytym lodem zalewie Witoszówka w Świdnicy. Na szczęście szybka reakcja policjantów sprawiła, że bezpiecznie zeszły na ląd, a następnie zostały przekazane pod opiekę rodzicom.
- Mimo licznych apeli nie brakuje osób, które wchodzą na zamarznięty lód. Tak jak piątka 14-latków, które wczoraj po południu bawiły się na zalewie "Witoszówka" w Świdnicy. Dwie dziewczynki i trójka chłopców biegała po zamarzniętym akwenie, uderzając nogami w zmrożoną lodem taflę, nie mając absolutnie świadomości, jakiej grubości jest lód. Policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego, Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy natychmiast postanowili interweniować, gdyż dzieci stwarzały realne zagrożenie dla własnego życia i zdrowia. Funkcjonariusze zaczęli krzyczeć, żeby dzieci się uspokoiły. Mundurowi błyskawicznie ocenili grubość lodu i znaleźli miejsce, gdzie według nich był on najgrubszy. Z ogromnym spokojem funkcjonariusze wskazali kierunek w jakim miały pójść dzieci. A już chwilę później były już bezpieczne. Być może szybka reakcja policjantów uchroniła dzieci przed tragedią - informuje rzecznik KPP Świdnica, Magdalena Ząbek.
Funkcjonariusze przekazali dzieci pod opiekę rodzicom.
Dodaj komentarz
Komentarze (0)