Pożary, wypadki i tlenek węgla, czyli wyjazdy strażaków
Straż pożarna w Świdnicy interweniowała w mijającym tygodniu 23 razy. O wyjazdach na sygnale opowiada Waldemar Sarlej, rzecznik PSP Świdnica.
Zderzenie w centrum
W Świdnicy na pl. Grunwaldzkim doszło 24 listopada o godz. 18.58 do zderzenia dwóch pojazdów marki Rover i Toyota. Z akcji brały udział 2 zastępy straży, która zabezpieczyła miejsce zdarzenia i udzieliła pierwszej pomocy przedmedycznej. 2 osoby - pasażerka i kierująca toyoty trafiły do szpitala.
Groźny pożar na ul. Środkowej
14 mieszkańców kamienicy przy ul. Środkowej ewakuowano przy użyciu drabiny z powodu pożaru, który uniemożliwił opuszczenie nieruchomości przez klatkę schodową. Utrudnienie było spowodowana silnym zadymieniem, które powstało w wyniku pożaru wersalki. Poza nią niczego nie pochłonął ogień, jednak pożar spowodował rozszczelnienie się gazu, przez co mieszkańcy przez jakiś czas byli jego pozbawieni. Na miejscu działało 6 zastępów straży pożarnej.
Ewakuacja w Kościele Pokoju
Ewakuować musiały się 4 osoby przebywające w Kościele Pokoju. Przyczyną był jednak fałszywy alarm przeciwpożarowy, który uruchomił się sam. Do zdarzenia doszło 25 listopada o godz. 12.42.
Kolizja autobusu i osobówki
26 listopada na ul. Esperantystów zderzyły się autobus i pojazd osobowy marki Peugeot. W akcji, która trwała ok. 2 godz., brały udział 3 zastępy straży. Do szpitala przewieziono 80-letnia kobietę.
Potrójne zderzenie w Żarowie
Aż trzy pojazdy (ford, peugeot i fiat) zderzyły się na rondzie Orderu Uśmiechu w Żarowie 26 listopada o godz. 6.22. 1 osoba poszkodowana - kobieta w wieku 31 lat, została przewieziona do szpitala.
Podtruta przez tlenek węgla
26 listopada o godz. 7.42 strażacy interweniowali w Zebrzydowie do mieszkania, w którym cofnęły się spaliny z przewodu kominowego. W wyniku podtrucia tlenkiem węgla, 54-letnia kobieta zemdlała i trafiła do szpitala.
Zadymienie przyczyną ewakuacji
6 zastępów straży pożarnej wyruszyło do zadymienia budynku wielorodzinnego w Strzegomiu przy ul. Jeleniogórskiej 24 listopada. Przyczyną tego było składowanie materiałów łatwopalnych w pobliżu pieca. Lokatorzy sami opuścili budynek.
Dodaj komentarz
Komentarze (0)