O ubezwłasnowolnieniu z Rzecznikiem Praw Dziecka
Rzecznik Praw Dziecka 8 grudnia odwiedził świdnicki Ośrodek Rehabilitacyjno, Edukacjno-Wychowawczy, by odpowiedzieć na pytania rodziców, które dotyczyły przede wszystkim zagadnień związanych z ubezwłasnowolnieniem.
Sprawa podejmowania decyzji za osobę dorosłą choć upośledzoną w stopniu znacznym przysparza rodzicom bądź opiekunom wiele problemów. Pojawiają się one zazwyczaj w sytuacji gdy takiej osobie potrzebna jest pomoc medyczna. Na wszystkie procedury, nawet te najbardziej błahe jak choćby pobieranie krwi lub badania w świetle prawa dorosły człowiek musi wyrazić zgodę. A o tą zazwyczaj jest bardzo trudno gdy mamy do czynienia m.in. z bardzo głębokim upośledzeniem umysłowym, porażeniem czterokończynowym. Wtedy też pojawiają się problemy nie do przeskoczenia a często liczy się czas decyzji bo zagrożone może być zdrowie oraz życie. Jedynym wyjściem w takie sytuacji staje się natychmiastowa rozprawa w dyżurującym 24 godziny na dobę Sądzie Rodzinnym lub też wspomniane wyżej ubezwłasnowolnienie całkowite. Te jednak jest bardzo dyskusyjne wśród rodziców.
- Co prawda jestem rzecznikiem dzieci a za takie uważa się osoby do 18 r.ż. i nie do mnie powinno skierowane być w zasadzie to pytanie, ponieważ za dzieci i tak odpowiadają rodzice. Rozumiem jednak Państwa problemy, mam świadomość, że polskie ustawodawstwo kuleje bardzo w tej kwestii i jest jeszcze wiele do zrobienia. W tej chwili pracujemy w grupie roboczej nad projektem zmian, które dotyczyć będą objęcie dzieci od narodzin szczelnym systemem medycznym tak, aby nie dochodziło do przypadków takich jak głodzenie dzieci, nie chodzenie z nimi do lekarza i na szczepienia. Jeśli zaś chodzi o problemy Waszej społeczności. Zasygnalizuje je oczywiście Rzecznikowi Praw Obywatelskich bo takich rodzin jest w całej Polsce pewnie bardzo dużo. Nie może być tak, że odmawiają pomocy takiemu dziecku ze względu na strach lub brak procedur medycznych - mówił podczas spotkania Michalak.
- Wiemy, że w świetle prawa za dziecko uważa się osobę do lat osiemnastu. Często przez te luki w prawie stajemy przed dramatem w chwili, gdy nasz podopieczny potrzebuje natychmiastowej pomocy medczynej. Ktoś w końcu musi dostrzec nasze problemy - dodała jedna z matek przybyłych na spotkanie.
***
Za wikipedią:
Ubezwłasnowolnienie całkowite: Osoba, która ukończyła lat 13, może być ubezwłasnowolniona całkowicie, jeżeli wskutek choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego albo innego rodzaju zaburzeń psychicznych, w szczególności alkoholizmu lubnarkomanii, nie jest w stanie kierować swym postępowaniem. Dla ubezwłasnowolnionego całkowicie ustanawia się opiekę, chyba że pozostaje on jeszcze pod władzą rodzicielską.
Ubezwłasnowolnienie częściowe: Osoba pełnoletnia może być ubezwłasnowolniona częściowo z powodu choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego albo innego rodzaju zaburzeń psychicznych, w szczególności alkoholizmu lub narkomanii, jeżeli stan tej osoby nie uzasadnia ubezwłasnowolnienia całkowitego, lecz potrzebna jest pomoc do prowadzenia jej spraw. Dla osoby ubezwłasnowolnionej częściowo ustanawia się kuratelę.
bj
Przeczytaj komentarze (3)
Komentarze (3)