Chcą wyciąć 139 drzew na "drodze śmierci"
139 drzew-tyle planuje wyciąć drzew Dolnośląska Służba Dróg i Kolei na trasie Strzegom-Świdnica. Prace mają ruszyć w 2021 roku. Nie są jednak związane ze śmiertelnymi wypadkami, do których dochodzi na tej drodze, a fatalnym stanem drzewostanu.
Przypomnijmy. Petycja z blisko tysiącem podpisów trafiła do DSDiK w 2009 roku, kiedy to w jednym z wypadków zginął znany w Świdnicy lekarz. Wtedy według wyliczeń policji doszło na tej trasie do ponad 140 wypadków. Droga Świdnica-Strzegom była uważana za drogę śmierci. Choć od lat jest na niej ograniczenie prędkości do 70 km/h, mało którzy kierowcy to respektują. Zwłaszcza po zakończonym niedawno remoncie.
Do ostatniego wypadku ze skutkiem śmiertelnym, w którym zginął 37-letni mężczyzna doszło w styczniu tego roku.
[FOTO] Śmiertelny wypadek. 37-latek zginął na miejscu
- Wystąpiliśmy do właściwych organów z wnioskami o wydanie zezwolenia na usunięcie łącznie 139 drzew, w tym 72 topól. Są to -w naszej ocenie - drzewa w złym stanie zdrowotnym, ze znaczną ilością posuszu w koronach lub całkowicie obumarłe, z wypróchnieniami w pniach, stanowiące zagrożenie dla bezpieczeństwa użytkowników dróg. Po uzyskaniu stosownych zezwoleń na ich usunięcie, zostanie ogłoszone postępowanie przetargowe w celu wyłonienia Wykonawcy/ów, którzy będą musieli wyciąć drzewa, odkupić pozyskane drewno (ceny wg wcześniej sporządzonego operatu szacunkowego), sfrezować pnie drzew i uprzątnąć teren - tłumaczy Leszek Loch, rzecznik DSDiK i dodaje. - Z uwagi na długo trwające procedury wydawania decyzji na usunięcie drzew, konieczność przeprowadzenia postępowania o udzielenie zamówienia publicznego, przewidujemy, że część drzew uda nam się usunąć w terminie do końca marca 2021 r., a część dopiero po sezonie lęgowym ptaków - do końca 2021 r.
Przeczytaj komentarze (22)
Komentarze (22)