Interwencje Straży Miejskiej w Świdnicy
Wybrane interwencje na zgłoszenia mieszkańców w okresie od 10 do 1 lipca 2020 roku..07-16.07.2020 r.
10.07.2020 r. godz. 00.06 – dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie od operatora monitoringu wizyjnego dotyczące dwóch kobiet poruszających się chwiejnym krokiem w rejonie placu Grunwaldzkiego. Kobiety te prowadziły dwoje małych dzieci. Jedna z kobiet przewróciła się na środku jezdni i miała poważne problemy ze wstaniem. Na miejsce zdarzenia skierowano patrol zmotoryzowany, który zlokalizował całą grupę na alei Niepodległości. Na miejsce wezwano również funkcjonariuszy policji, którzy potwierdzili, że obie panie (teściowa i synowa) są pod wpływem alkoholu. Dzieci zostały przekazane trzeźwemu członkowi rodziny. Dalsze czynności w stosunku do nietrzeźwych kobiet prowadzi policja.
12.07.2020 r. godz. 17.53 – dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie dotyczące zniszczenia banera wyborczego na placu Świętej Małgorzaty. Skierowany na miejsce patrol zlokalizował i ujął sprawcę, który został przekazany funkcjonariuszom policji, którzy prowadzą czynności wyjaśniające w tej sprawie.
13.07.2020 r. godz. 19.57 – dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie dotyczące mężczyzny na wózku inwalidzkim, który na ulicy Lelewela wykrzykiwał niezrozumiałe słowa. Skierowany na miejsce patrol rozpoznał znanego doskonale bezdomnego Mariana K. Mężczyzna w tym dniu przebywał na oddziale ratunkowym szpitala „Latawiec”, gdzie po udzieleniu pomocy wyjechał na szpitalnym wózku inwalidzkim. Ochrona szpitala zgłosiła kradzież wózka, który odzyskali strażnicy. Niestety, pan Marian (w wieku 82 lat) po raz kolejny nie wyraził zgody na umieszczenie go w schronisku dla bezdomnych. W związku z faktem, iż ma on poważne problemy w poruszaniu się Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Świdnicy wyposażył go w wózek inwalidzki. Niestety, mężczyzna nadal koczuje w różnych miejscach na terenie miasta i nie chce skorzystać z oferowanej pomocy.
14.07.2020 r. godz. 10.19 – dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie dotyczące starszego mężczyzny, który przebywał w rejonie ulicy Leśnej i krzyczał do przechodniów, że zostawiła go w tym miejscu bez pomocy straż miejska. Okazało się, że jest to ponownie pan Marian K. Tym razem na miejscu pojawił się patrol policji. Mężczyzna kategorycznie odmówił przyjęcia jakiejkolwiek pomocy.
14.07.2020 r. godz. 21.00 – dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie dotyczące starszej kobiety mieszkającej przy ulicy Kozara-Słobódzkiego. W mieszkaniu nie ma wody i gazu, a lokatorka nie radzi już sobie w podstawowych sprawach związanych ze sprzątaniem, robieniem zakupów, czy też przygotowaniem posiłków. Strażnicy potwierdzili zgłoszenie. Sprawa została przekazana do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Świdnicy w celu objęcia stosowną pomocą starszej pani.
16.07.2020 r. godz. 6.40 – dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie dotyczące dużej plamy oleju na jezdni w rejonie ulicy H. Pobożnego. Skierowany na miejsce patrol potwierdził zgłoszenie. Olej stanowił duże zagrożenie w ruchu drogowym, dlatego też strażnicy zabezpieczyli zanieczyszczony pas ruchu i powiadomili firmę zajmującą się utylizacją takich zanieczyszczeń. Ustalono również sprawce zanieczyszczenia. Okazało się, iż na skutek awarii instalacji hydraulicznej pojazdu ciężarowego nastąpił duży wyciek oleju, o którym kierowca nie miał pojęcia. O godzinie 8.20 po usunięciu zanieczyszczenia, wszystko wróciło do normy.
Dodaj komentarz
Komentarze (0)