Rozdawała maseczki mieszkańcom. Prokuratura śledztwo umorzyła, przestępstwa nie było
Prokuratura Rejonowa w Świdnicy nie dopatrzyła się znamion przestępstwa w postępowania dyrektorki MDK w Świebodzicach Katarzyny Woźniak, która w połowie kwietnia 2020 roku wraz z pracownikami rozdawała darmowe maseczki dla mieszkańców.
Katarzyna Woźniak, dyrektorka świebodzickiego MDK-u wraz z pracownikami rozdawała za darmo w połowie kwietnia maseczki mieszkańcom miasta. To nie spodobało się jednemu z radnych, który opisał zdarzenie na lokalnym portalu. Całością zajął się sanepid oraz prokuratura. Radny Sebastian Biały, były asystent w biurze posła Ireneusza Zyski z PiS-u, stwierdził bowiem, że mieszkańcy nie zachowali należytego odstępu czym narazili się na rozprzestrzenianie koronawirusa. Sprawą zajął się więc sanepid, który finalnie nałożył na szefową MDK-u karę w wysokości 10 tysięcy złotych. Znajomi i przyjaciele dyrektorki MDK postanowili pomóc kobiecie w zapłacie kary i zorganizowali zrzutkę na jednym z portali. Całość środków udało się zebrać bardzo szybko a nadwyżkę dyrektorka przekazała na rzecz chorej mieszkanki miasta. Śledztwo wszczęła prokuratura.
Finalnie sprawa została umorzona. Prokuratorzy nie dopatrzyli się w postępowaniu dyrektorki znamion przestępstwa. Przesłuchali świadków, zabezpieczyli monitoring. Sprawdzali drobiazgowo nawet czy osoby przebywające wówczas na kwarantannie lub te z pozytywnym wynikiem na koronawirusa nie brały udział w całej akcji.
- Organizatorzy dołożyli wszelkich starań, by zachować zasady reżimu sanitarnego: wszyscy uczestnicy mieli maseczki, zachowano odstępy. W trakcie akcji podawano z radiowęzła komunikaty epidemiologiczne, kilka razy pojawił się tam także patrol policji, który nie dopatrzył się niczego niestosownego. Mając na uwadze powyższe doszliśmy do konkluzji, że w momencie rozdawania maseczek nie sprowadzono na uczestników zagrożenia epidemicznego - komentuje szef świdnickiej prokuratury, Marek Rusin. - I śledztwo umorzyliśmy.
Przeczytaj komentarze (7)
Komentarze (7)