[FOTO] Grafiki Picassa od wczoraj w Świdnicy
Oryginalne akwaforty, linoryty i seriografie Pabla Picassa od 18 marca można podziwiać w świdnickiej Galerii Fotografii. Dzieła pochodzą z prywatnej kolekcji Dariusza Matyjasa.
Pablo Picasso to jeden z najsłynniejszych artystów XX wieku. Ten niezwykle charyzmatyczny, hiszpański twórca uprawiał różnorakie dziedziny sztuki. Bliskie było mu malarstwo, grafika i rzeźba, zaczął też eksperymentować i upraszczać formę, dając początek kubizmowi. Z pasją zgłębiał różne techniki, stworzył setki dzieł.
Grafika to zaledwie jedna z dyscyplin, którymi się zajmował. Picasso próbował swoich sił m.in. w linorycie, drzeworycie, czy stalorycie, preferując jednak litografię i akwafortę. Szacuje się, że za życia artysta stworzył około 2000 grafik. Część z nich można podziwiać w Świdnicy.
Prace które oglądać możemy na wystawie są stalorytami perfekcyjnie wykonanymi w 1969 roku przez amerykańskie wydawnictwo Avangarde. Frywolne, ale i nieco żartobliwe, są kwintesencją natury samego artysty. W 1959 roku Picasso wykonał na zamówienie tekę grafik z okazji osiemdziesiątej rocznicy powstania wieży Eiffla. Prace te wydane zostały przez znane paryskie wydawnictwo Montmartre. Na wystawie eksponowane są odbitki prac z tej teki, przeniesione na płyty cynkowe i sygnowane przez artystę ołówkiem. Stylistyka i tematyka tego cyklu nawiązuje do motywów antycznych. Heliografiki, z powracającym motywem malarza i modelki oraz clownów, to jedne z piękniejszych prac eksponowanych na wystawie. Przypominają swym charakterem lawowane tuszem rysunki bądź akwarele. Sygnowane przez artystę, wydane zostały przez wydawnictwo Verve Mourlot.
Ozdobą wystawy są wielkoformatowe litografie barwne pochodzące z kolekcji Mariny Picasso, wnuczki malarza. Ich stylistyka jest bardzo różnorodna — od postkubistycznej deformacji, poprzez realistyczny monumentalizm form, aż po ascetyczną kreskę. Kolejny cykl graficzny „Wojna i Pokój” z 1954 roku jest reprezentowany na wystawie w formie barwnych litografii.
Dzieła Picassa można podziwiać w Świdnicy do 6 kwietnia.
Dodaj komentarz
Komentarze (0)