[FOTO] Kolejne murale na świdnickich ścianach

5 Zobacz galerię

Polskie murale rozprzestrzeniają się w sieci, czasie i przestrzeni. Świdnica również ambitnie nadąża za światowymi trendami i za sprawą m.in. rodzimego artysty Roberta Kukli staje się piękniejsza. To dzięki muralom, mieszkańcy bez wychodzenia na wernisaże mogą codziennie obcować ze sztuką na najwyższym poziomie. 

Kilka dni temu, na tyłach kamienicy przy ulicy Długiej 33 powstało dzieło, które swym przekazem nawiązywać ma do tolerancji. Powstało dzięki współpracy artysty Roberta Kukli i młodzieży skupionej w stowarzyszeniu Carpe Diem, które realizuje projekt "Tolerancja? Nie ogarniam". 

Kolejne dzieło to już praca Luca Zamoca, który mural tworzy przy ulicy Teatralnej 25. Współpraca z tym artystą odbywa się w ramach Rezydencji Artystycznych zorganizowanych przez  Fundację Spichlerz Kultury, Fundację Zero Point oraz Biuro Festiwalowe Impart 2016 - Europejska Stolica Kultury Wrocław 2016. Wsparcia finansowego, aby dzieło mogło powstać udzielił także Świdnicki Ośrodek Kultury. Odsłonięcie pracy nastąpi 30 sierpnia podczas trwania Festiwalu Punkt Zero. Mural Zamoca przedstawia gryfa, który nawiązuje do jednej z miejskich legend.

Szkic wykonany przez Luca Zamoca na kamienicy przy ulicy Teatralnej.

Murale to gigantyczne malowidła zajmujące całą ścianę budynku. Zazwyczaj pojawiają się w wielkich, industrialnych przestrzeniach, na blokowiskach dużych miast lub na samodzielnych kamienicach. Podstawowym warunkiem do ich powstania jest spora przestrzeń pustego, nieotynkowanego muru, ściany czy fasady. Pierwsze murale powstały w latach 20. i 30. XX wieku w Meksyku. W Polsce murale pojawiły się już w czasach PRL-u, kiedy to boczne ściany kamienic zamalowywano wielkimi reklamami przedsiębiorstw państwowych, takich jak Pewex, PKO lub PZU.

Polskie murale okrzyknięto niedawno jako najlepsze na świecie. "Większy niż Banksy: polski street art rośnie w siłę" – taka informacja pojawiła się na stronach telewizji CNN. I dobrze-niech Polska sztuka przez duże"S" rośnie w siłę. W Świdnicy przede wszystkim.