Najpierw udawał, że znieważa miejsce kaźni. Teraz za to przeprasza
Kilka dni temu media obiegła informacja o jednym z uczniów legnickiej szkoły średniej, który udawał, że znieważa miejsce kaźni w muzeum Gross Rosen. Teraz wyraził skruchę i przeprosił. Czy to wystarczy?
16-latek z Legnicy symulował przed szubienicą załatwianie potrzeb fizjologicznych. Jak by tego było mało stosowną fotografię, która przedstawia to żenujące zachowanie umieścił w mediach społecznościowych. Sprawa nabrała rozgłosu gdy nauczyciele przez przypadek natknęli się w internecie na zdjęcia z wycieczki.
Nastolatek pojawił się ponownie w muzeum, gdzie oddał hołd 40 tysiącom pomordowanych, zapalając znicze pod szubienicą.
- Chłopak podczas zwiedzania muzeum dał się sfotografować pod szubienicą na placu apelowym symulując czynność fizjologiczną a zdjęcie zostało zamieszczone na jednym z portali społecznościowych. Sprawą zainteresowały się lokalne media, które ją nagłośniły oraz policja. Był to skrajnie nieodpowiedzialny czyn tego młodego człowieka, który spotkał się z powszechnym oburzeniem opinii publicznej. Dzisiaj przyjechał on do Muzeum Gross-Rosen i oddał hołd pomordowanym tu więźniom zapalając znicze pod szubienicą i ścianą śmierci jednocześnie przepraszając wszystkich, którzy poczuli się dotknięci jego zachowaniem. Wcześniej, bo 6 czerwca do muzeum trafiło pismo od Dyrekcji Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Legnicy z przeprosinami - napisała na swojej stronie dyrekcja muzeum.
Jak informuje Polskie Radio Wrocław, uczeń został ukarany także przez szkołę. Stanął przed komisją wychowawczą, otrzymał naganę od dyrekcji, obniżono mu także ocenę z zachowania.
foto: Fb Muzeum
Przeczytaj komentarze (4)
Komentarze (4)