Mieszkańcy jednego z bloków na Osiedlu Młodych dziękują policji za pomoc
3 września w godzinach wieczornych na jednej z klatek schodowych na Osiedlu Młodych w Świdnicy doszło do rodzinnej awantury. Jak się okazuje, to nie pierwsza tego typu sytuacja.
- Mężczyzna był agresywny, awanturował się. W domu było małe dziecko, które płakało i prosiło o pomoc. Policjanci pojawili się na wezwanie. W końcu zaczął uciekać. Patrol skutecznie go unieszkodliwił i zawiózł na komisariat. Dlatego chcemy bardzo podziękować funkcjonariuszom z szybką i skuteczną interwencję- relacjonują sąsiedzi.
To nie pierwsza taka sytuacja w tej rodzinie.
- Martwi nas to bardzo, bo w domu jest dziecko. 4 września idzie do szkoły. Powinno mieć prawo do spokoju. Prosimy inne instytucje o interwencję w sprawie sadysty. Gdy kobieta mówiła, że wezwie policję, śmiał się i krzyczał, że czeka, bo co mu zrobią? Wsadzą najwyżej na dołek… - mówią zatroskani sąsiedzi.
Do sprawy wrócimy.
Przeczytaj komentarze (3)
Komentarze (3)