[FOTO] Funkcjonariusz Straży Granicznej prowadził pseudohodowlę. Psy brodziły we własnych odchodach
Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt przeprowadził interwencję w sprawie utrzymywania suki ze szczeniakami w stanie rażącego niechlujstwa na terenie opuszczonej posesji w Witoszowie Górnym. Według osób zgłaszających psy były rozmnażane, a następnie nielegalnie wprowadzane do obrotu przez funkcjonariusza Straży Granicznej. Niestety, informacje potwierdziły się.
- Na miejscu ustalono, iż suka z 8 szczeniętami przebywa w tragicznych warunkach bytowych, w kojcu znajdowała się ogromna ilość odchodów, psy nie miały zapewnionego dostępu do pokarmu i wody. Smród bijący z zagrody był tak silny, że dosłownie ścinał z nóg. Niewłaściwa konstrukcja kojca spowodowała również, że szczenięta klinowały się pomiędzy przęsłami. Z uwagi na ujawniony stan faktyczny podjęto decyzję o natychmiastowym odbiorze zwierząt - mówi Konrad Kuźmiński, z DIOZ.
Mężczyźnie za znęcanie się nad psami może grozić do 2 lat pozbawienia wolności oraz nawiązka w wysokości do 100 tys. zł
Aby móc dalej pomagać zwierzętom, również tym odebranym z pseudohodowli w Witoszowie górnym niezbędne są pieniądze.
Dobrowolne datki można wpłacać na podane niżej konto:
mBank S.A. 49 1140 2004 0000 3802 7654 3761
Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt
ul. Przechodnia 4a
58-560 Jelenia Góra
tytułem: psy z Witoszowa
Komentarze (10)