Miasto bierze kredyt. Na spłatę wcześniejszych zobowiązań i pokrycie deficytu
Blisko 24 miliony kredytu chce zaciągnąć świdnicki magistrat by spłacić wcześniejsze zobowiązania i pokryć deficyt. Tylko, że to trzecia pożyczka w ciągu ostatnich dwóch lat.
W październiku 2016 roku radni zdecydowali o emisji obligacji komunalnych na kwotę 29 milionów. Dziesięć miesięcy później wyemitowano kolejne obligacje, tym razem na kwotę 33 milionów złotych.
- Emisja obligacji stanowi efekt podjętej w 2016 roku uchwały budżetowej ustanawiającej deficyt budżetowy na poziomie 28,36 milionów złotych plus spłatę kredytów z lat ubiegłych w wysokości 6,57 milionów. Zatem kwota około 33,29 milionów złotych nie stanowi nowego długu, jest natomiast pochodną podjętej uchwały budżetowej. Na etapie podejmowania tejże uchwały zdecydowano o poziomie deficytu oraz o tym, że zostanie on pokryty środkami z zaciągniętej pożyczki oraz emisji papierów wartościowych - tłumaczyła wówczas rzeczniczka urzędu, Magdalena Dzwonkowska.
Według uchwały składu orzekającego RIO przewiduje się, że kwota zadłużenia Świdnicy na koniec 2018 roku wyniesie 127 milionów złotych co stanowi 50.41% dochodów ogółem.
Instytucje finansowe na złożenie swoich ofert mają czas do 17 października. Samorząd zobowiązanie będzie spłacał do 2033 roku, w ratach kwartalnych.
Przeczytaj komentarze (6)
Komentarze (6)