[FOTO, WIDEO] "Ciszej nad trumną"- Świdnica oddała hołd prezydentowi Gdańska
Świdniczanie, w mroźny poniedziałkowy wieczór, przyszli tłumnie na Rynek by oddać hołd prezydentowi Gdańska, Pawłowi Adamowiczowi, który został brutalnie zamordowany w niedzielę. 13 stycznia, podczas finału WOŚP.
Zbrodnia ta wstrząsnęła całą Polską. 27-letni Stefan W., wszedł na scenę i kilkukrotnie ugodził nożem Pawła Adamowicza. Poszkodowany prezydent Gdańska był reanimowany a następnie przetransportowano go do szpitala gdzie przeszedł kilkugodzinną operację. Niestety, ok. 14 podano informację o jego śmierci.
Symboliczne spotkania, które w zamyśle miały dodać otuchy Adamowiczowi w walce o życie i zdrowie przerodziły się (po druzgocących informacjach o śmierci mężczyzny) w zgromadzenia podczas, których oddano hołd zmarłemu. Pod kolumną Świętej Trójcy, palono znicze, składano kwiaty. Modlitwę w intencji Pawła Adamowicza poprowadził biskup Waldemar Pytel.
- Żadne słowo nie jest w stanie wyrazić tego, co się stało. I najlepszym słowem będzie milczenie. To jest tragedia rodziny, to jest tragedia tego człowieka, to jest tragedia tego miasta, to jest tragedia tego kraju... Jedyną stosowną rzeczą jest solidarność nas, zwykłych ludzi. I to jest moment do głębokiego przemyślenia. Bo my tu zostaliśmy i wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za to, co będzie. Warto w chwili ciszy, tej najgłębszej, modlitewnej, skierować nasze myśli do tego, który jest wszechmogący - mówił duchowny.
Głos zabrała także prezydent Świdnicy, Beata Moskal-Słaniewska, która w swym krótkim przemówieniu zaapelowała o powstrzymanie się od nienawiści.
- Śmierć Pawła Adamowicza to wielka strata, która powinna skłonić nas do tego by bardzo mocno przemyśleć to co się stało. Żeby zastanowić się nad tym jakim językiem do siebie przemawiamy, żeby pomyśleć o tym co nieraz bezmyślnie i premedytacją zamieszczamy chociażby w internecie (...). Najpierw to były słowa, później pojawił się nóż. I oby pierwszy i ostatni - podkreślała Beata Moskal-Słaniewska.
Prezydent Świdnicy wspomniała także o szczególnych okolicznościach tej śmierci.
- Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy nie może na tej śmierci ucierpieć. Myślę, że będziemy się solidaryzować z Jurkiem Owsiakiem i z tym, co robi od wielu lat. Nie pozwolimy mu tak łatwo odejść.
Członkowie świdnickiego sztabu rozdali zgromadzonym serduszka WOŚP. Takie same, jak co roku. I taki też symbol ozdobił portret prezydenta Gdańska.
Podczas spotkania nie zabrakło nawiązania do polityki. Mężczyzna z nałożoną na kurtkę flagą Polski krzyknął, że winnym tragicznego zdarzenia jest PiS i Jarosław Kaczyński. - Ciszej nad trumną, lepiej się pomódlmy - odpowiedział tłum.
Stefanowi W., który brutalnie zamordował samorządowca postawiono zarzut zabójstwa. Za czyn, którego się dopuścił grozi mu dożywocie.
Dzień pogrzebu, decyzją prezydenta Andrzeja Dudy, będzie dniem żałoby narodowej.
Przeczytaj komentarze (38)
Komentarze (38)