Gdyby żyła obchodziłaby pierwsze urodziny
Gdyby żyła właśnie skończyłaby roczek. Niestety, pomimo szeroko zakrojonych działań, przepytania i przesłuchania kilkuset osób, do dnia dzisiejszego nie udało ustalić się ani sprawcy zabójstwa noworodka, którego zwłoki znaleziono 13 kwietnia 2018 roku na śmietnisku, ani jego matki.
Makabrycznego znaleziska, w połowie kwietnia 2018 roku, dokonali pracownicy sortowni śmieci w podświdnickich Sulisławicach. W foliowym worku, z pępowiną i łożyskiem, znajdowały się zwłoki noworodka. Feralnego dnia, na wysypisko przywieziono transporty odpadów z terenu powiatu świdnickiego, jeleniogórskiego, okolic Wrocławia i Opola.
- W Zakładzie Medycyny Sądowej przeprowadzono sekcję zwłok noworodka. Biegli ustalili, że dziecko urodziło się żywe i żyło ok.pół godziny. Na ciele dziewczynki ujawniono obrażenia ciała pośmiertne i te zadane za jej życia. W okolicy szyi noworodek miał podbiegnięcia krwawe, nie mamy wątpliwości, dziecko zostało uduszone - mówił Marek Rusin, szef świdnickiej Prokuratury Rejonowej. - W trakcie śledztwa przepytano blisko tysiąc osób, przeprowadzono także badania sądowe, ginekologiczne wytypowanych kobiet. Otrzymaliśmy również z Narodowego Funduszu Zdrowia pięć tysięcy nazwisk pacjentek, które były w tym czasie w ciąży.
Śledczy, dzięki nowoczesnym technikom, dysponują materiałem genetycznym matki, który wprowadzono do policyjnych baz danych.
- Jest to bardzo ważny dowód dzięki, któremu być może uda się ustalić kobietę, która dziewczynkę urodziła. Dobrzy ludzie postawili na cmentarzu także pomnik i opatrzyli go napisem "Gdybyś żyła, byłabyś Zosią". Być może i ta okoliczność spowoduje, że ktoś będzie miał wyrzuty sumienia i coś powie. Mieszkańcy miasta też o tej zbrodni nie zapomną - mówił prokurator Rusin.
Śledztwo kilka miesięcy temu z powodu niewykrycia sprawcy zostało umorzone.
- Na dzień dzisiejszy (16.04 przyp.red.) nadal nie udało nam się ustalić sprawcy, ale zapewniam, że pomimo umorzenia postępowania cały czas pamiętamy o tej sprawie i działamy- mówi prokurator Marek Rusin.
Przeczytaj komentarze (9)
Komentarze (9)