Ranking najbogatszych. Niezłe pozycje Świdnicy, Żarowa i Strzegomia
Od ponad 13 lat portal samorządowy wspolnota.org publikuje rankingi najbogatszych i najbiedniejszych miast, powiatów oraz gmin. Jak w 2018 roku wypadła Świdnica i cały powiat?
Rankingi Wspólnoty to opracowywane przez prof. Pawła Swianiewicza z Uniwersytetu Warszawskiego zestawienia wszystkich samorządów analizowane na podstawie obiektywnych danych z GUS pod kątem kilku aspektów. Publikowane są one rok po okresie, którego dotyczą zebrane w tym zestawieniu dane.
I tak miasto Świdnica uplasowało się w 2018 roku na 56 miejscu uzyskując dochody na poziomie 3361,92 zł złote per capita. W porównaniu z rokiem 2017 nastąpił wzrost z miejsca 75.
Powiat z dochodem 758,68 zł złotych uplasował się na 171 miejscu, czyli w połowie stawki i o jedno oczko wyżej niż w roku 2017.
Gmina wiejska Świdnica w 2018 roku uzyskała dochód per capita 3136,86 zł zł co dało jej 464 miejsce. Kolejny spadek zanotowały Marcinowice. Z 992 miejsca w 2017 roku znalazły się na 1080 pozycji z dochodem 2820,19 zł. Dobromierz uplasował się w górze rankingu i zajął 389 oczko mając 3192,65 zł dochodu na jednego mieszkańca.
Najwyższą pozycję na 590 miasteczek branych pod uwagę uzyskał w tym roku po raz kolejny Żarów na 118 miejscu z dochodem 3540,24 zł. Tuż za nim znalazł się Strzegom, który z kolei zanotował spory skok w górę będąc w tym roku na 160 pozycji z 3295,55 zł dochodu. Na 243 pozycji znalazły się Świebodzice (3108,81 zł) a stawkę zamknęła Jaworzyna Śląska na 557 miejscu (2600,30 zł).
Metoda rankingu (ze strony wspolnota.org)
Zastosowana metoda obliczania wskaźnika użytego w rankingu jest identyczna jak rok temu. Tradycyjnie pominięte zostały wpływy z dotacji celowych. Zwłaszcza w okresie tak intensywnego korzystania z funduszy unijnych dotacje te mają chwilowy, ale bardzo silny wpływ na wielkość dochodów.
Tak jak w ubiegłych latach wpływające do budżetu dochody zostały skorygowane na dwa sposoby. Po pierwsze, odjęto składki przekazywane przez samorządy w związku z subwencją równoważącą (regionalną w przypadku województw) – tak zwane janosikowe.
Po drugie, do faktycznie zebranych dochodów dodano skutki zmniejszenia stawek, ulg i zwolnień w podatkach lokalnych (chodzi o to, by porównywać faktyczną zamożność, a nie skutki podejmowanych w gminach autonomicznych decyzji odnoszących się do polityki fiskalnej). Ta poprawka odnosi się wyłącznie do samorządów gminnych, bo powiaty i województwa nie podejmują żadnych decyzji odnoszących się do podatków.
Skorygowane w ten sposób dochody podzielono przez liczbę ludności każdej jednostki samorządowej.
Przeczytaj komentarze (4)
Komentarze (4)