Poczta mailem wysyła żądania o spisy wyborców. Jest odpowiedź włodarzy gmin z powiatu świdnickiego
Prezydenci wielu polskich miasta, także Świdnicy otrzymali w godzinach nocnych 22 kwietnia żądania od Poczty Polskiej dot. wysłania spisu wyborców.
Przez nikogo nie podpisany mail dotarł do prezydent Świdnicy przed godziną 23. Identyczną treść otrzymali także włodarze Wrocławia, Gdańska, czy Bolesławca. W treści korespondencji przysłanej z adresu wybory2020@poczta.polska.pl zamieszczone zostało żądanie udostępnienia spisu wyborców w oparciu o art. 99 ustawy z 16 kwietnia, który jak czytamy, mówi, że: "operator po złożeniu przez siebie wniosku w formie elektronicznej, otrzymuje dane z rejestru PESEL, bądź też z innego spisu lub rejestru będącego w dyspozycji organu administracji publicznej, jeżeli dane te są potrzebne do realizacji zadań związanych z organizacją wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej".
- Nic nie wyślemy. Ustawa zakładająca zorganizowanie wyborów prezydenckich jest w dalszym ciągu procedowana i jest obecnie w Senacie. Brak jest podstawy prawnej do udostępniania spisów wyborców Poczcie Polskiej - mówi Magdalena Dzwonkowska, rzecznik UM Świdnica.
- Informuję, że Urząd Miejski w Strzegomiu nie przekazał Poczcie Polskiej spisów wyborców. Podstawą do wydania danych ze spisów wyborców przez gminę może być wyłącznie wniosek podpisany podpisem elektronicznym przez osobę upoważnioną do reprezentowania operatora wyznaczonego. Do wniosku powinna być dołączona kopia rozstrzygnięcia organu administracji rządowej o nałożeniu na operatora wyznaczonego obowiązku, z którym wiąże się konieczność pozyskania danych ze spisu wyborców. Z chwilą otrzymania wymaganych dokumentów organ administracji publicznej przekaże spisy wyborców w ciągu dwóch dni roboczych od dnia otrzymania wniosku - mówi z kolei burmistrz Strzegomia, Zbigniew Suchyta.
W podobnym tonie wypowiada się rzecznik UG Świdnica, Janusz Waligóra.
- Ustawa jest procedowana i nie mamy żadnej podstawy prawnej, by spełnić to żądanie - tłumaczy rzecznik.
Z kolei prezydent Gdańska zawiadamia w tej sprawie prokuraturę ws. usiłowania wyłudzenia danych.
- Złożę dziś zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Od rana do urzędu wpływają wiadomości od mieszkańców, którzy nie zgadzają się na udostępnianie ich danych - poinformowała prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
Przeczytaj komentarze (35)
Komentarze (35)