[WIDEO] Śmierć niemowlaka. Rodzice usłyszeli zarzuty
14 grudnia odbyła się sekcja zwłok 5-tygodniowego dziecka, które zmarło pod opieką pijanych rodziców 13 grudnia w jednym z mieszkań na terenie Świdnicy.
Podczas zwołanej konferencji prasowej prokurator Marek Rusin poinformował, że śledczy na ciele chłopczyka nie ujawnili żadnych śladów, które mogłyby świadczyć o tym, by do śmierci niemowlaka ktoś się przyczynił.
- Dziecko było zadbane higienicznie, było też dobrze odżywione. Oczywiście są to tylko wstępne wyniki i czekamy w tej chwili na dalsze analizy. Biegły z zakresu medycyny sądowej nie mógł wskazać przyczyny śmierci chłopczyka. Z uwagi jednak na to, że rodzice byli pod wpływem alkoholu postawiliśmy im zarzut bezpośredniego niebezpieczeństwa narażenia utraty życia dziecka. Oboje przyznali się do zarzucanych im czynów, i złożyli wyjaśnienia - mówi prokurator Rusin.
Przypomnijmy, że matka miała 1,5 promila w wydychanym powietrzu a ojciec 3 promile.
Podawane przez ogólnopolskie media informacje o siniakach na ciele malucha okazały się nieprawdziwe. Biegły stwierdził, że były to plamy opadowe a dziecko zmarło ok. godz.2 w nocy. Po 5 rano matka wezwała pogotowie ratunkowe.
Świdniczanom grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Wobec kobiety i mężczyzny zastosowano dozór policyjny.
- Okoliczności śmierci dziecka będą nadal przez nas badane - zapewnił szef prokuratury, Marek Rusin.
Przeczytaj komentarze (4)
Komentarze (4)