Jeden z najsławniejszych fotografów na świecie był więźniem filii KL Gross-Rosen. Powstał film o losach wybitnego artysty
30 maja w Kinie Kijów odbędzie się ceremonia otwarcia 61. Krakowskiego Festiwalu Filmowego. W jej trakcie swoją światową premierę będzie miał film pt. „Polański, Horowitz. Hometown”. Niewiele osób wie, że światowej sławy fotograf był więźniem Brunnlitz, filii obozu koncentracyjnego Gross-Rosen zlokalizowanego w dzisiejszej Rogoźnicy w gm. Strzegom. Trafił tam jako kilkuletni chłopiec.
Film z udziałem nagrodzonego Złotą Palmą i Oscarem reżysera Romana Polańskiego oraz jego przyjaciela – światowej sławy fotografika Ryszarda Horowitza, zostanie zaprezentowany w konkursie polskim tegorocznego KFF. Bohaterom udało się wreszcie spotkać po kilkudziesięciu latach w rodzinnym mieście. Wędrują po Krakowie śladami swoich wojennych doświadczeń i dawnego getta. Zaglądają do mieszkań, w których spędzili chłopięce lata, wspominają tych, których już nie ma, ale także tych, dzięki którym przeżyli Zagładę.
– Roman Polański do dziś wspomina, jak trzyletni Ryszard wybrzydzał nie chcąc wypić urodzinowej czekolady, cudem zdobytej przez rodziców w okupacyjnej rzeczywistości – opowiada anegdotę Mateusz Kudła, reżyser i producent filmu.
– Odwiedzają znajome miejsca, dzieląc się najbardziej osobistymi wspomnieniami z dzieciństwa i młodości, które ukształtowały przyszłych artystów. Powrót do Krakowa wywołuje u nich uczucia, na które nie byli przygotowani. Bohaterowie wracają także do traumatycznych momentów z okresu ich dzieciństwa – zdradza Anna Kokoszka-Romer, producentka i reżyserka filmu.
O dokumencie zrobiło się głośno w ubiegłym roku, gdy Instytut Yad Vashem w Jerozolimie przyznał tytuł „Sprawiedliwych wśród Narodów Świata” rodzinie, która podczas wojny ukrywała Polańskiego na wsi pod Wadowicami. Reżyser złożył świadectwo po spotkaniu z ich wnukiem, którego odnaleźli twórcy filmu.
Także Ryszard Horowitz zawdzięcza życie Sprawiedliwemu wśród Narodów Świata – Oskarowi Schindlerowi, którego historię rozsławił Steven Spielberg w oscarowym filmie „Lista Schindlera”. Niemiecki fabrykant uratował przed Zagładą ponad tysiąc Żydów, wśród nich przyszłego fotografika oraz jego siostrę Bronisławę „Niusię” Horowitz-Karakulską, którą również zobaczymy w filmie. Przyszły fotograf nie uniknął jednak deportacji do niemieckiego obozu koncentracyjnego.
Brunnlitz, gdzie trafił Horowitz to jedna z filii KL Gross-Rosen. Kilkuletni wówczas Ryszard był jednym z najmłodszych więźniów. – Ryszard Horowitz był jednym z najmniejszych ocalonych przez Oskara Schindlera, niemieckiego fabrykanta, którego historia została pokazana w filmie „Lista Schindlera”. Gdy Schindler musiał się ewakuować do Brunnlitz, zabrał swoich pracowników – opowiada w Wyborczej Mateusz Kudła.
Producentem filmu „Polański, Horowitz. Hometown” jest KRK FILM, produkcję obrazu wspiera Fundusz Popierania Twórczości ZAiKS, Konsulat Generalny Republiki Federalnej Niemiec w Krakowie oraz WFDiF. Za postprodukcję odpowiada KRK FILM, Znane Studio oraz Soundprove.
Źródło: kraków.pl, oprac.red.
Przeczytaj komentarze (3)
Komentarze (3)