[FOTO] Kto się pozbył dusiciela?
Stefan-takie robocze imię dostał dwumetrowy dusiciel amurski znaleziony kilka dni temu w Piotrowicach Świdnickich przez rolnika. Kto pozbył się węża?
- Wąż jest dobrze odżywiony, ma mniej więcej z 7 lat. Na pewno wyrzucił go ktoś z miasta, bo ludzie na wsi raczej nie hodują takich zwierząt. W tym wypadku jest to wąż nie jadowity. Co by się stało gdyby jednak był? Ludzie są naprawdę skrajnie nieodpowiedzialni - mówi Bartosz Podczasiak, weterynarz, który wraz z Moniką Wiśniewską zaopiekował się egzotyczną znajdą.
Najprawdopodobniej w środę wąż trafi do nowego, odpowiedzialnego właściciela.
- Naprawdę, coraz częściej spotykamy się z coraz bardziej dziwnymi wyrzutkami. Ratowaliśmy już łosia, pawia, sarny, ale węża po raz pierwszy i mamy nadzieję, że po raz ostatni - dodaje Monika Wiśniewska.
Przeczytaj komentarze (4)
Komentarze (4)