"Nie oddamy srającego chłopka!" - walczą pracownicy oczyszczalni
- Ten chłopek to symbol oczyszczalni, był przy niej od momentu jej powstawania. Co roku przeprowadzamy prace konserwatorskie, dbamy o niego i nie wyobrażamy sobie, aby został przeniesiony - mówią pracownicy oczyszczalni ścieków.
Pierwsza dyskusja o tym, aby Srola wykorzystać do celów turystycznych pojawiła się już w 2007 roku. Wtedy jednak nikt nie odważył się na taki krok. Na nowo rozgorzała za sprawą interpelacji radnego Marka Marczewskiego, który zaproponował, aby "srającego chłopka" przenieść do centrum miasta, albo na Plac św. Małgorzaty lub w okolice dworca. W swoim zapytaniu radny Marczewski porównuje Srola do rzeźb twórczości Davida Cernego w Pradze.
Urząd w odpowiedzi przesłał interpelację m.in. do szefostwa ŚPWik-u z prośbą o wydanie opinii.
- Chłopek jak go nazywamy powstał według dostępnej nam literatury w 1935 roku i był zwykłym żartem. Postawiony przy ulicy Komunalnej, gdzie niegdyś powstała stacja wodociągów, przetrwał wojnę, a w 1998 roku został przeniesiony w obecne miejsce przez pracowników. Załoga nie wyobraża sobie oczyszczalni bez niego. Dbamy o chłopka, jest pod stały monitoringiem wizyjnym, bo w przeszłości zdarzało się, że bywał uszkadzany - mówi dyrektor ŚPWiK Ryszard Kurkiewicz. - Podobno Srol przynosi szczęście - dodaje z uśmiechem.
- Dbamy i chuchamy na niego od 1992. Od czasu powstania jest symbolem i częścią miejskiego systemu oczyszczania i powinien być nadal - dodaje prezes Jacek Sochacki.
Przeszkodą do oglądania zabawnej, osobliwej rzeźby wykonanej z betonu nie jest na pewno odległość. Regularnie na teren oczyszczalni przyjeżdżają wycieczki.
Przeciwnego zdania co do umiejscowienia chłopka jest przewodnik turystyczny Mariusz Barcicki.
- Jestem za tym, by chłopka przenieść, ale to podkreślę, w jakieś ustronne miejsce. Złym pomysłem jest pl. św. Małgorzaty. Miasto powinno wybrać dobrą lokalizację przy jakimś parkingu i miejscu, w którym turyści mogliby załatwiać swoje potrzeby. Należałoby je dobrze także oznakować. Jeśli natomiast zostanie podjęta decyzja negatywna to przydałoby się dojazd do Srola dobrze oznaczyć - mówi Barcicki i dodaje. - W księdze osobliwości ten chłopek znajduje się obok Kościoła Pokoju jako jedno z miejsc godnych zobaczenia, więc należy to maksymalnie wykorzystać.
Justyna Bereśniewicz
Przeczytaj komentarze (16)
Komentarze (16)