Grillowanie nad rzeką i w parkach? Urząd odpowiada
Przed kilkoma tygodniami radny Andrzej Ora w swojej interpelacji podniósł kwestię możliwości rozpalania grilla przez świdniczan m.in. w parkach i nad zalewem Witoszówka czy nad rzeką Bystrzycą.
- Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom licznej grupy mieszkańców Świdnicy, którzy zarówno nie mieszkają w domkach jednorodzinnych ani też nie posiadają działek rekreacyjnych proszę o pilne podjęcie działań mających na celu umożliwienia nam rekreacji na terenach zielonych w mieście. Mam tu na myśli nadbrzeża rzeki Bystrzyca, parki miejskie oraz teren wokół zalewu Witoszówka. Niezbędna jest tu przede wszystkim zgoda władz miasta a do tego mała infrastruktura jak ławki, stoły czy kosze na śmieci. Temat ten pojawiał się kiedyś w lokalnych mediach, ale umarł. A dzisiaj w dobie koronawirusa, kiedy wyjazdy turystyczne krajowe a tym bardziej zagraniczne nie funkcjonują my mieszczuchy pozostajemy bez szans na grillowanie - napisał w interpelacji radny Andrzej Ora.
W odpowiedzi urzędu czytamy, że ze względu na konieczność wyposażenia wskazanych miejsc w małą architekturę i związane z tym koszty, realizacja pomysłu z uwagi na ograniczone środki budżetowe, nie jest możliwa. Z kolei utworzenie takich miejsc nad rzeką nie leży w gestii miasta, ale Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.
Przeczytaj komentarze (17)
Komentarze (17)