3,5-letnia Lilianna walczy z guzem mózgu. Pilnie potrzebne wsparcie
U 3,5-letniej Lilianny zdiagnozowano guza mózgu. Jedynym sposobem na uratowanie życia dziecka jest kosztowne leczenie w rzymskiej klinice. Nic nie zapowiadało tragedii. Jeszcze na początku kwietnia byliśmy normalną, szczęśliwą rodziną - relacjonują rodzice dziewczynki.
Liliannka była zdrową dziewczynką, rozwijała się prawidłowo. Z czasem mama dziewczynki zauważyła u niej problemy z koordynacją ruchową, a podczas patrzenia w lewo lub prawo drgały jej oczka. - Jesteśmy załamani! Nasza tragedia trwa od kilku dni! 24 kwietnia nasza córeczka przeszła operację usunięcia guza mózgu i trafiła na OIOM! Nie mamy jeszcze ostatecznej diagnozy, choć lekarze podejrzewają wyściółczaka! Nie udało się usunąć guza w całości. Został niewielki fragment! Od tej chwili nasze dotychczasowe życie zmienia się o 180 stopni! Zaczynamy walkę o życie naszej 3,5 letniej córeczki! Jesteśmy przerażeni, bo nowotwór mózgu to jedna z najgorszych diagnoz, jakie może usłyszeć rodzic dziecka. Teraz stajemy na progu onkologicznego piekła i musimy zrobić wszystko, by uratować życie naszej córeczki - mówią rodzice Lilianki.
Neurolog, do którego udali się rodzice Lilianki w ramach prywatnej wizyty, nie zauważył nic niepokojącego. Terapia w rzymskiej klinice będzie kosztować około pół miliona złotych- Dopiero okulista z Wrocławia dostrzegł to, czego inni lekarze nie zauważyli. "Córka ma obrzęk tarczy oka – może to wskazywać na problemy neurologiczne – potrzebny jest badanie rezonansem." U naszej 3,5-letniej córeczki Lilianny w badaniu tomografem lekarze wykryli kilkucentymetrowego guza w móżdżku. Na neurochirurgii w szpitalu we Wrocławiu rezonans. Guz był większy niż sam móżdżek spowodował już wodogłowie. W czasie kiedy my szukaliśmy diagnozy, guz mózgu siał spustoszenie w organizmie naszej córeczki. Zanim staliśmy się rodzicami Lilki, straciliśmy dwoje dzieci, wiec znamy ten straszny ból, którego nie można wyrazić słowami. Wierzymy, że rodzeństwo Lilki jest teraz przy niej i pomoże naszej córeczce przejść przez to onkologiczne piekło- dodają rodzice dziecka.
Pomóc Liliannie można dokonując wpłaty na konto:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym Kawałek Nieba
Santander Bank
31 1090 2835 0000 0001 2173 1374
Tytułem: 3682 pomoc dla Lilianny Fulbiszewskiej
wpłaty zagraniczne – foreign payments to help Lilianna:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym Kawalek Nieba
PL31109028350000000121731374
swift code: WBKPPLPP
Santander Bank
Title: 3682 Help for Lilianna Fulbiszewska
Aby przekazać 1,5% podatku dla Lilianny:
należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243
oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1,5%’ wpisać: 3682 pomoc dla Lilianny Fulbiszewskiej.
https://www.facebook.com/groups/961492024860088
FOTO - siepomaga.pl
Przeczytaj komentarze (3)
Komentarze (3)