Bezdomni na dworcu. Kontrowersyjna uchwała przyjęta z poprawką
18 głosami za 28 lutego podjęto uchwałę dotyczącą wprowadzenia regulaminu korzystania z dworca kolejowego w Świdnicy. Nikt nie był przeciwny, dwie osoby nie zagłosowały.
Zaproponowany przez MZN wraz ze Strażą Miejską regulamin wzbudził sporo kontrowersji wśród mieszkańców. Zgodnie z sugestią mundurowych na dworcu zabronione powinno zostać przebywanie w nim osób o niechlujnym wyglądzie, brudnych lub o odrażającym zapachu. Wstęp wzbroniony powinni mieć także nietrzeźwi lub osoby pod wpływem narkotyków. Nie wolno będzie też żebrać, spać na ławkach.
- Dworzec jest w dobrym stanie technicznym, ale pozostanie taki jeśli zapewniona zostanie odpowiednia o niego dbałość. Z praktyki MZN i straży miejskiej, spółdzielni socjalnej, wyniknęła potrzeba stworzenia regulaminu dworca, który pozwoliłby na podejmowanie działań odpowiednim służbom w momentach niewłaściwego użytkowania obiektu. Złych doświadczeń mamy niestety naprawdę dużo. Często to właśnie podróżni są bardzo rozżaleni scenami jakie zmuszeni są oglądać - mówiła podczas sesji Alicja Masny, wydziału gospodarki mieszkaniowej w UM.
W trakcie uzasadnienia dyrektor Masny powoływała się na regulaminy innych dworców, które od lat stosuje np. PKP.
- Wprowadzenie regulaminu jako prawa miejscowego pozwoli służbom na skuteczniejszą ochronę dworca przed dewastacją, i przywróci komfort podróżny mieszkańcom lub turystom - dodała.
Na terenie Świdnicy w schroniskach przebywa obecnie 120 bezdomnych. Osób, które nie chcą skorzystać z pomocy instytucjonalnej i pochodzą spoza naszego miasta jest ok.30.
- Nasi funkcjonariusze odwiedzając dworzec kilkanaście razy dziennie. Ze względów też wiadomych: bo jest tam nasza siedziba. Obszar poczekalni i peronów jest monitorowany. Natomiast z przyczyn obiektywnych nie są monitorowane toalety. Dochodzi w nich do negatywnych zachowań: spożywania alkoholu, narkotyków i dewastacji. Ten rok zapowiada się jeszcze gorzej. Do końca lutego tych interwencji było 40. Nie może,my interweniować w stosunku do tych osób, gdy one nie łamią prawa. Ich zapach czy pasożyty przenoszone na ciele powodują, że podróżni i goście restauracji mają uniemożliwione korzystanie z dworca. Nie mając możliwości prawnych, nie możemy ich z dworca wyprosić, ponieważ byłoby to działanie niezgodne z prawem. Ten regulamin pozwoli nam w sposób rozsądny pomoże nam poprawić sytuację - wyliczał Edward Świątkowski, szef prewencji świdnickiej straży miejskiej.
Finalnie usunięto kontrowersyjny zapis dot. "przebywania osób o niechlujnym wyglądzie, brudnych lub o odrażającym zapachu" i zgodnie z sugestią radnych Zofii Skowrońskiej-Wiśniewskiej oraz Krzysztofa Lewandowskiego zamieniono go na “zabrania się przebywania i korzystania z dworca przez osoby budzące powszechne poczucie dyskomfortu i nie akceptujące ogólnie przyjętych norm społecznych”.
Projekt został przyjęty.
Przeczytaj komentarze (15)
Komentarze (15)