Rząd złagodniał i zmienia zdanie ws. uczestnictwa w mszach i pogrzebach
W najnowszym rozporządzeniu wydanym przez rząd Mateusza Morawieckiego pojawił się nowy zapis ws. uczestniczenia wiernych w mszach świętych i pochówku zmarłych. Rada Ministrów wycofała tym samym wcześniejsze obostrzenia i wprowadziła nowe, dużo łagodniejsze.
W ślad za kolejnymi zaostrzeniami dot. zapobiegania rozprzestrzeniania się epidemii koronawirusa w Polsce rząd wprowadził wcześniej regulacje uczestnictwa przez wiernych w nabożeństwach ograniczając ich liczbę do 5 osób. Ten sam zapis dotyczył uroczystości pogrzebowych. Teraz rządzący zdanie zmienili.
W rozporządzeniu Rady Ministrów z 31 marca 2020 roku można znaleźć zapisy sprzeczne ideą, która ma skutecznie ograniczyć spotkania międzyludzkie. Od 12 kwietnia wprowadzone wcześniej przepisy ulegają zmianie: w mszach będzie mogło uczestniczyć maksymalnie 50 osób (włączając w to księży lub pracowników domów pogrzebowych).
- Ograniczenia polegają na obowiązku zapewnienia, aby w trakcie sprawowania kultu religijnego, w tym czynności lub obrzędów religijnych, na danym terenie lub w danym obiekcie znajdowało się łącznie, zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz pomieszczeń, nie więcej niż: a) 50 osób, wliczając w to uczestników i osoby sprawujące kult religijny lub osoby dokonujące pochowania lub osoby zatrudnione przez zakład lub dom pogrzebowy w przypadku pogrzebu – w okresie od dnia 12 kwietnia 2020 r. do odwołania, b) 5 uczestników, oprócz osób sprawujących kult religijny lub osób dokonujących pochowania, lub osób zatrudnionych przez zakład lub dom pogrzebowy w przypadku pogrzebu – w okresie od dnia 1 kwietnia 2020 r. do dnia 11 kwietnia 2020 r. - czytamy w rozporządzeniu.
Czytaj także: Koronawirus w Polsce. Kościół odczuwa finansowe skutki epidemii
Przeczytaj komentarze (90)
Komentarze (90)
d.xsp/WDU20200000566/O/D20200566.pdf
co Was tak boli KK co by się nie działo wieszacie na nim psy... Może czepcie się Świadków Jehowy h czy Muzułmanow....
Nikt Cię nie zmusza! Siedź w domu! Nie narażaj ąni siebie ani innych. Skoro można wyjść do sklepu, gdzie może być po 3 osoby do kasy, to można też pójść do kościoła. Kościoły są tak duże np katedra, że te 50 osób będzie oddalone od siebie o 5 metrów, albo więcej więc nie pisz głupot o kasie. To, że dla Ciebie jest ona najważniejsza, dla wielu ludzi są jeszcze na szcześce sprawy ważniejsze niż kasa.
Tysiące moherów w trumnach.
-hiszpanii-chwala-decyzje-polskiego-rzad
u.html