Wójt likwiduje klasę, rodzice rozgoryczeni
Sporą niespodziankę na koniec roku szkolnego zaserwował wójt gminy Marcinowice Stanisław Leń rodzicom oraz dzieciom ze Szkoły Podstawowej w Marcinowicach. Od września jedna z klas przestanie istnieć.
Klasa Vc licząca 17 dzieci ma zostać zlikwidowana ze względów ekonomicznych- takie informacje przekazano rodzicom w ubiegłym tygodniu. Wcześniej, jak twierdzą sami zainteresowani, nikt z nimi nie rozmawiał.
- Jesteśmy zaskoczeni tą decyzją i rozgoryczeni. Dzieci są ze sobą zżyte, powstały przyjaźnie, które trwają kilku lat. Nikt z nami o zamiarze rozwiązania klasy nie dyskutował wcześniej, zostaliśmy postawieni przed podjętą decyzją. Nie rozumiemy takiej postawy wójta - mówi pani Katarzyna, mama jednej z uczennic.
Od września ze względu na likwidację jednej z klas dzieci będą chodzić do pozostałych istniejących.
- Czy wójt nie liczy się z tym, że mamy obecnie pandemię koronawirusa i zwiększenie liczebności pozostałych klas nie jest dobre ze względów sanitarnych? Dlaczego tak ważne decyzje zostają podejmowane bez rodziców? - dodaje pani Katarzyna.
Zadaliśmy wójtowi kilka pytań, niestety póki co, nie otrzymaliśmy na nie odpowiedzi.
AKTUALIZACJA:
Po publikacji tekstu otrzymaliśmy informację zwrotną z urzędu. Niestety nie wszystkie nasze pytania doczekały się odpowiedzi.
- W nawiązaniu do Pani pisma z dnia 16 czerwca br. informuję, że nie ma likwidacji klasy piątej w Szkole Podstawowej w Marcinowicach. W projekcie arkusza organizacyjnego Szkoły Podstawowej w Marcinowicach na rok szkolny 2020/2021 zatwierdzono połączenie trzech klas piątych w dwie klasy. Arkusz uzyskał pozytywną opinie organu sprawującego nadzór pedagogiczny. Dyrektor Szkoły Podstawowej w Marcinowicach uczestniczyła w rozmowach dotyczących zamiaru połączeń klas - poinformowały władze.
Kiedy zapadła ta decyzja i dlaczego nie była konsultowana z rodzicami? Dlaczego ani dyrektor szkoły ani gmina nie poinformowali rodziców o tym fakcie? - tego się nie dowiedzieliśmy.
fot. SP Marcinowice
Przeczytaj komentarze (93)
Komentarze (93)
W tej awantur e dostało się już wszystkim, wójtów, radnym, dyrekcji, sekretarkę, i skwerkowi.
Tylko dzieciaki gdzieś umknęły.
A to o nich ta awantura.
Dziecko się dostosuję. Oczywiście. Bo nie będzie miało wyboru i będzie musiało.
Dlaczego oszczędności mają być kosztem dzieci?
Przecież to tylko trzy lata. Ale ile oszczędności? To jeszcze niech każde przynosi własny papier toaletowy, w skali ośmiu lat jakie to będą oszczędności.
" ciepłe kluchy''. Wójt tupnie i ona siedzi cicho. A później wije się w wypowiedziach. Niech się Pani nie martwi my wiemy czyja to decyzja ale też wiemy że nie ma Pani żadnej siły przebicia. Choć troszkę asertywności by się przydało .
Może tak poszukać oszczędności gdzie indziej?
Ale to już wiemy... I wszyscy których oszukał przyłączając się do pisu mu tego nie zapomną. Kadencja szybko zleci i fruuuu....
Sytuacja ze szkołą to normalka w jego wykonaniu, lepiej zrobić skwerek gdzie można kolejny raz pozować do zdjęcia a klakier od kultury znów będzie chwalić że ho ho ( kiedyś całkiem fajny człowiek - ale to już było ) ,też rewelacja dyrektor i księgowa, stanowisko chyba mocno na wyrost .
Ale na to pieniądze są... Bo wiadomo. A dziś pan Wójt krzywdzi dzieci bo tu akurat nie można pozować do zdjęc na fb itp. Aaaa i bym zapomniał wsadzenie żony na stanowisko sekretarki to już chyba mocno podchodzi pod nepotyzm ale kto by tam się czepiał. Niestety my wiemy i będziemy pamiętać...