[FOTO,WIDEO] Tragiczny wypadek. Poszkodowana zmarła
Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło 16 kwietnia około godziny 11.00 przy ulicy Równej w Świdnicy.
AKTUALIZACJA 18.00:
Jak informuje Katarzyna Czepil, rzeczniczka świdnickiej policji, w wyniku poniesionych obrażeń poszkodowana kobieta zmarła w szpitalu.
AKTUALIZACJA 13.45:
Na miejscu zdarzenia świadkowie mówili o tym, że bordowym oplem (vauxhall przyp.red.) kierowała młoda dziewczyna, która zaraz po zdarzeniu przesiadła się na drugi fotel. Z kolei z komunikatu policji wynika, że auto według wstępnych ustaleń prowadził 45-latek.
- Kierujący 45-letni mężczyzna, oplem na angielskich tablicach rejestracyjnych z dużym impetem uderzył w latarnię, później w osobowego nissana (również z angielską rejestracją) a następnie w wychodzącą ze sklepu 52-letnią kobietę, mieszkankę Świdnicy, która została przygnieciona do budynku - mówi Katarzyna Czepil, rzecznik KPP Świdnica.
Jak opowiadali również na miejscu świadkowie zdarzenia siła uderzenia była tak duża, iż potrącona kobieta straciła nogę. Medycy jej stan określają jako ciężki. Towarzysząca poszkodowanej druga kobieta i sprawca wypadku, w szoku również zostali odwiezieni do szpitala.
Komentarze (36)
A poza tym w innym miejscu napisano, że jednak okoliczności i obrażenia wskazują, że kierował mężczyzna więc ci "świadkowie" niech nadal na forach udają dobrze poinformowanych
Wpierdol na miejscu dla przykładu.Rurę wydechową w dupsko temu kutasowi że pozwolił na to żeby jego córcia prowadziła autko