Spotkanie z kuratorem oświaty– co dalej z gimnazjum w Przyłęku?
W środę 19 kwietnia w sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej w Bardzie odbyło się spotkanie rodziców i rady gminny z dolnośląskim kuratorem oświaty w sprawie wprowadzenia reformy oświaty na terenie gminy.
Jak mówił burmistrz Barda Krzysztof Żegański spotkanie zostało zorganizowane zgodnie z obietnicą, którą złożył rodzicom. Sytuacja w gminnej oświacie skomplikowała się po nieuchwaleniu przez radę gminy uchwały wiążącej o nowej sieci szkół do 31 marca.
Przypomnijmy, że gmina wyszła z dwiema propozycjami wprowadzenia reformy oświaty na swoim terenie. Pierwsza zakładała włączenia obecnego gimnazjum w Przyłęku do Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Bardzie, gdzie po likwidacji gimnazjum do budynku szkoły w Przyłęku uczęszczałyby dzieci od klasy V-VIII, a w Bardzie dzieci klas I-IV.
Druga propozycja dotyczyła utworzenia dwóch odrębnych ośmioklasowych szkół podstawowych w Bardzie i Przyłęku. Wtedy Szkoła Podstawowa w Bardzie obejmowałaby swym obwodem: miasto Bardo i miejscowości Opolnica i Dębowina, a Szkoła Podstawowa w Przyłęku obejmowałaby swym obwodem dzieci z miejscowości: Przyłęk, Janowiec, Dzbanów, Laskówka, Potworów, Brzeźnica i Grochowa.
Po spotkaniach z rodzicami i kadrą obu szkół, radni przyjęli uchwałę z projektem włączającym obecne gimnazjum w struktury szkoły podstawowej w Bardzie. Projekt ten został oceniony przez kuratorium pozytywnie z warunkiem, by utworzyć dwie odrębne podstawówki w Bardzie i Przyłęku. Opinia ta jest ustawowo wiążąca. Nie zgodziła się z nią jednak większość radnych, którzy podczas głosowania odrzucili ją, jednocześnie przyjmując uchwałę o zaskarżeniu opinii do sądu administracyjnego. Nie przyjęto także uchwały dopasowującej sieć szkół do nowego ustroju szkolnego.
- Chciałbym podkreślić, że zarówno ja, jak i część radnych od początku staliśmy na stanowisku, że najeżałoby działać zgodnie z przepisami ustawy, która mówi, że powinny powstać dwie szkoły podstawowe. Po to podjęliśmy trud budowy szkoły w Przyłęku, żeby rozładować przepełnienie w szkole w Bardzie. Budowa takiej szkoły to dla gminy takiej jak nasza wydarzenie historyczne, które ma miejsce raz na kilkadziesiąt lat. Nie może być tak, że obiekt w Przyłęku będzie musiał teraz być przeznaczony na inne niż dydaktyczne cele – mówił Krzysztof Żegański, burmistrz Barda.
Dolnośląski Kurator Oświaty, Roman Kowalczyk, który przybył na spotkanie ze swoim zastępcą Januszem Wrzalem, w bardzo przystępny i obrazowy sposób przedstawił proces powstawania opinii, jak i przepisy, według których była ona tworzona.
- Ustawa mówi, że gmina powinna dążyć do tworzenia na bazie gimnazjum szkół podstawowych, chodzi o to, by stworzyć gęstą siatkę szkół podstawowych, do których uczniowie będą mieli blisko, gdzie będzie zintegrowana społeczność, co sprzyja i nauce i wychowaniu. Musimy dbać o to, by nie uszczknąć nic z kapitału, jakie miało gimnazjum: wiedzy i umiejętności pedagogów oraz budynków, które powinny pozostać w zasobie oświatowym – mówił Roman Kowalczyk.
Kurator wyjaśniał, że istnieje ustawowa możliwość, by szkoła mieściła się w dwóch budynkach, ale muszą być one usytuowane „blisko”.
- Przyjęliśmy, że „blisko” , to taka odległość, jaką małe dziecko może przejść pod opieką dorosłego w trakcie krótkiej przerwy. Z Barda do Przyłęku jest mniej więcej 4 kilometry, a to na pewno nie jest blisko – mówił Kowalczyk.
Jak tłumaczył, nieprzyjęcie do 31 marca uchwały wiążącej w sprawie dostosowania sieci szkół do reformy skutkuje tym, że zmiany są wprowadzane na mocy ustawy, czyli od września 2017 roku wygaszane będzie gimnazjum w Przyłęku (nie będzie pierwszej klasy), a jednocześnie w szkole podstawowej w Bardzie przybędzie klasa 7, co tylko pogorszy przepełnienie szkoły, gdyż obecnie jest 11 pomieszczeń dydaktycznych, a 12 oddziałów. Od września klas będzie jeszcze więcej, co może doprowadzić do wprowadzenia nauki na dwie zmiany.
- Sytuacja może się tylko pogarszać, gdyż planowana rozprawa przed sądem apelacyjnym i czas oczekiwania na werdykt sądu może spowodować, że wraz z mijającym czasem do szkoły w Bardzie będą dochodziły kolejne roczniki, a w Przyłęku wygaśnie gimnazjum, którego budynek zostanie pusty i być może zostanie przeznaczony na inne cele - dodawał.
Kuratorium konsultowało się w sprawie patu w Bardzie z nadzorem prawnym wojewody dolnośląskiego, który stwierdził, że nawet gdyby rada chciała zmienić swoją decyzję i jednak stworzyć dwie podstawówki, to w nadchodzącym roku szkolnym 2017/2018 nie jest to już możliwe.
Szansa na utworzenie dwóch szkół podstawowych w Bardzie i Przyłęku jest możliwa dopiero od roku szkolnego 2018/2019. Odpowiednia uchwała może być podjęta od początku września do końca listopada 2017 roku, radni mają więc czas, by spokojnie rozważyć sytuację w gminnej oświacie.
Kurator zwrócił jeszcze uwagę na fakt, że być może, gdyby powstała szkoła w Przyłęku, dzieci z Grochowej nie wybierałyby szkoły w Braszowicach, a właśnie w Przyłęku, gdyż odległości są podobne.
Ponadto ustawa daje możliwość, po zgodzie rodziców i odpowiedniej uchwale rady gminy, by w okresie przejściowym (maksymalnie do 2023 roku) klasy 7 i 8 uczęszczały do tworzącej się szkoły podstawowej w Przyłęku (uczniowie byliby absolwentami szkoły w Przyłęku).
- Dałoby to potrzebny czas, by wykonać niezbędne inwestycje i remonty w szkole w Bardzie, jak pracownie chemiczne czy fizyczne, a jednocześnie pozwoliłoby to „wypełnić” szkołę w Przyłęku, kiedy będzie się ona formowała i wykorzystać potencjał pracujących tam nauczycieli – mówił Roman Kowalczyk.
Radny Dariusz Prostko przedstawiał argumenty, którymi kierowali się przeciwnicy utworzenia dwóch szkół podstawowych i skarżył się, że dwa razy próbował skontaktować się z kuratorium, by uzyskać dodatkowe informacje, jednak bezskutecznie. Natomiast radny Andrzej Czepieruk stwierdził, że spotkanie z kuratorium wyjaśniło wiele spraw i szkoda, że nie zostało ono wcześniej zorganizowane, gdyż argumentacja radnych też może była by inna.
W podobnym tonie wypowiadali się rodzice, którzy apelowali, by rada zgodziła się na rozwiązanie zawarte w opinii kuratorium.
- W przeciwnym razie w naszej małej społeczności znowu zaczną się spory i kłótnie, które do niczego nie prowadzą. Absurdem będzie jedna szkoła ośmioklasowa w Bardzie – mówiła jedna z matek.
Rodzice wyrażali różne obawy i zadawali pytania związane z reformą i utworzeniem w gminie dwóch szkół podstawowych. Najważniejszym z nich było pytanie o to, czy są zagwarantowane jakieś środki na przystosowanie szkoły w Bardzie na przyjęcie starszych klas, ale i na przyjęcie najmłodszych dzieci w Przyłęku. Tu jednak nie padły żadne konkrety.
Kurator mówił, że od stycznia 2018 roku subwencja oświatowa będzie przyznawana nie na ucznia, ale na oddział (klasę), co w praktyce ma oznaczać więcej pieniędzy dla małych miejscowości, dodawał, że gmina może także ubiegać się o środki z ministerstwa edukacji przeznaczone na wdrożenie reformy oświaty. Natomiast prowadzenie szkół jest zadaniem własnym gmin i to one muszą wygospodarować na to pieniądze.
Pytany o termomodernizację budynku szkoły przy ul. Polnej w Bardzie, burmistrz odpowiedział, że gmina pozyskała na ten cel 1.7 mln zł, a wartość całego zadania to 2.3 mln złotych. Około 15-20 maja powinien zostać rozstrzygnięty przetarg na wykonawcę termomodernizacji, a 1 czerwca rozpoczną się już roboty, które potrwają do końca września 2017 roku.
Przeczytaj komentarze (9)
Komentarze (9)