Zagubiona i wycieńczona staruszka błądziła po Kamieńcu. Dzielnicowi pomogli jej wrócić do domu
We wtorek 3 kwietnia po godzinie 14.00 dzielnicowi z Kamieńca Ząbkowickiego pomogli starszej pani, która znalazła się w nieznanym sobie miejscu. Czujnością i empatią wykazał się tu jeden z mieszkańców, który poinformował o całej sytuacji policję.
We wtorek po godzinie 14.00 policjanci zostali poinformowani przez mieszkańca Kamieńca Ząbkowickiego, że po chodniku chodzi starsza kobieta, która jest wyraźnie zagubiona i bardzo zmęczona.
- Na miejsce pojechali dzielnicowi, którzy próbowali dowiedzieć się od kobiety, jak się nazywa i gdzie mieszka. Kobieta nie była w stanie podać żadnych danych, bardzo wolno o laseczce szła w nieznanym sobie kierunku. Widać było ogromne zmęczenie. Dzielnicowy przypomniał sobie, że ma na swoim terenie właśnie taką mieszkankę. Pani miała ponad 90 lat i sama nie wiedziała, gdzie się znajduje - mówi oficer prasowy KPP w Ząbkowicach Śl., kom. Ilona Golec.
Policjanci zawieźli kobietę do jej domu, gdzie mieszkała z rodziną.
- Syn, który właściwie opiekuje się staruszką wykonywał jakieś prace przy domu i nie zauważył, kiedy ta wyszła. Bardzo się ucieszył, gdy wróciła do domu i otoczył ją opieką - mówi kom. Golec.
Kobieta ze względu na swój podeszły wiek nie była całkowicie sprawna i gdyby nie właściwa reakcja mieszkańca Kamieńca oraz zaangażowanie dzielnicowego mogłoby dojść do tragedii. Kobieta oddaliła się od mieszkania o ponad 2 kilometry i nie wiedziała, gdzie się znajduje.
- Apelujemy do wszystkich, którzy zauważą osoby starsze, czy potrzebujące pomocy – zainteresujmy się nimi, może to właśnie odpowiednia reakcja pomoże uratować im zdrowie lub życie - apeluje policjantka.
Przeczytaj komentarze (5)
Komentarze (5)