Krzysztof Woliński poleca, z satysfakcją i przyjemnością... JAROMIR W JAVORNIKU
Krzysztof Woliński poleca, z satysfakcją i przyjemnością...
JAROMIR W JAVORNIKU
Ostatnim wydarzeniem, bez wątpienia wieńczącym dzieło, 22. Festiwalu Karla Dittersa z Dittendorfu była jednoaktowa opera komiczna W. A. Mozarta „Bastien i Bastienka”. Mozartowskiego brzmienia z bardzo wczesnego okresu twórczości artysty, wysłuchała bardzo licznie zgromadzona publiczność. Warto zauważyć, że w sali liczącej ponad 400 miejsc organizatorzy musieli znaleźć miejsca dla widzów na tzw. „dostawkach”. Niewątpliwym „magnesem” w niedzielny wieczór, był JAROMIR NOHAVICA, który w znacznej mierze przyczynił się do sukcesu frekwencyjnego. J. Nohavica jest w Republice Czech, bez wątpienia gwiazdą pierwszej wielkości. Znany jest również w naszym kraju, ale z zupełnie innego gatunku muzycznego. Jestpieśniarzem, kompozytorem i poetą, jego piosenki mają bardzo różny charakter. Są wśród nich zarówno poetyckie, pełne zadumy ballady, jak i wesołe, wręcz rubaszne pieśni. Ten utalentowany wszechstronnie muzyk tym razem zajął się muzyką operową. Opera „Bastien i Bastienka” to prosta historia o pierwszym uczuciu i związanych z nim, utrapieniach młodych ludzi. Tekst libretta, „przybaśnił” J. Nohavica, dając pograć młodym śpiewakom operowym oraz samemu pokazując nową twarz. Wystąpił w roli mądrego wróża Colasa, a w rolach tytułowych usłyszeliśmy Marketę Israel Vecerovą – sopran oraz Martina Ptacek – tenor. Oprawę muzyczną dopełnił Antiquarius Kvartet Praha pod batutą Vaclava Navrata.
Zapowiadając ostatnie wydarzenie 22. festiwalu Muzyki Karla Dittersa, Pani Hana Polaszkova (dyrektor Kulturni Dom w Javorniku), zaprosiła wszystkich licznie przybyłych widzów, na kolejny 23. festiwal muzyczny, w roku 2015.
Tekst: Krzysztof Woliński
Foto: Zdenek Kaninsky (Kulturni Dum Javornik Czechy)
Dodaj komentarz
Komentarze (0)