Pijany 25-latek uciekał przed policją
Kierujący nissanem 25-latek nie zatrzymał się do kontroli i zaczął uciekać przed policją. Kiedy funkcjonariuszom udało się go złapać, okazało się, że był pijany.
W piątek 2 listopada przed godziną 1.00 w Stolcu policjanci chcieli skontrolować samochód osobowy nissan, którym kierował 25-letni mieszkaniec powiatu ząbkowickiego. Kierowca zaczął uciekać, a funkcjonariusze ruszyli w pościg. Mężczyzna nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe, nadal oddalając się.
Policjantom udało się w końcu zatrzymać 25-latka. Po zbadaniu jego stanu trzeźwości okazało się, że ma on 1,26 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został aresztowany, a pojazd przekazano właścicielowi.
Przypomnijmy, że od 1 czerwca 2017 niezatrzymanie się do kontroli drogowej mimo polecenia wydanego przez funkcjonariusza, który także jest w ruchu, za pomocą sygnałów świetlnych i dźwiękowych uznawane jest za przestępstwo i grozi za nie od 3 miesięcy do 5 lat więzienia:
„kto, pomimo wydania przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego, poruszającą się pojazdem lub znajdującą się na statku wodnym albo powietrznym, przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego nie zatrzymuje niezwłocznie pojazdu i kontynuuje jazdę, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”.
Przeczytaj komentarze (4)
Komentarze (4)