Trzech pijanych rowerzystów zatrzymanych w trzech wsiach
Coraz dłuższe dni, pogoda sprzyja korzystaniu ze świeżego powietrza, widzimy na drogach coraz więcej rowerzystów. Jednak nie wszyscy stosują się do przepisów prawa.
Zaledwie w ciągu dwóch dni policjanci zatrzymali trzech rowerzystów, którzy byli pijani. W sobotni wieczór policjanci ruchu drogowego zatrzymali w miejscowości Grochowa 35-letniego mężczyznę, który jechał na rowerze i miał 1,8 promila alkoholu w organizmie. Dzień później – 7 kwietnia 47-letni mieszkaniec powiatu ząbkowickiego został zatrzymany w miejscowości Strąkowa. W chwili kontroli miał ponad 1,2 promila alkoholu w organizmie. Trzeci z rowerzystów – 61-letni mężczyzna wsiadł na rower w Przyłęku – miał 1,6 promila alkoholu w organizmie.
Przypominamy, że konsekwencje jazdy po alkoholu są surowe. Podstawową karą dla rowerzysty w stanie po spożyciu alkoholu (0,2-0,5 promila) lub w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila) jest mandat. W pierwszym przypadku w wysokości 300-500 złotych. W drugim taryfikator przewiduje 500 złotych. Warto też pamiętać, że przewożenie osoby poza bocznym wózkiem (np. na siodełku za kierowcą) w stanie nietrzeźwości, po użyciu alkoholu lub środka odurzającego na rowerze, motorowerze lub motocyklu wiąże się z mandatem w wysokości 150 złotych.
Jeśli rowerzysta stworzy zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, wówczas stanie przed sądem. W takim przypadku, na pewno nie skończy się na karze finansowej. Wymiar sprawiedliwości może orzec wobec kierującego jednośladem karę grzywny w wysokości od 20 do 5 tys. złotych, a także areszt 5-14 dni oraz zakaz prowadzenia pojazdów niemechanicznych nawet na okres do 3 lat.
Rowerzysta mający w wydychanym powietrzu powyżej 0,5 promila i zagrażający bezpieczeństwu w ruchu drogowym, musi liczyć się z poważniejszymi konsekwencjami. Prawo przewiduje grzywnę w wysokości od 50 do 5 tys. złotych Dodatkowo możliwy jest też pobyt w areszcie od 5 do 30 dni, a także zakaz prowadzenia pojazdów niemechanicznych na okres od pół roku do 3 lat.
Jeśli mimo zakazu niepokorny rowerzysta wsiada na jednoślad i zostanie złapany podczas obowiązywania zakazu - ponownie stanie przed sądem. W takiej sytuacji, nie ma znacznie jego stan – trzeźwy, pijany czy pod wpływem środków odurzających. Takiego recydywistę sąd może wysłać nawet na trzy lata do więzienia.
Oficer prasowy KPP w Ząbkowicach Śl.
kom. Ilona Golec
Przeczytaj komentarze (12)
Komentarze (12)