Od września renciści i emeryci dorobią mniej
Praktycznie każdego roku we wrześniu niższy jest limit dorabiania dla emerytów i rencistów. Jest to efekt tego, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie za II kwartał jest, co roku niższe niż w pierwszym, w którym płacone są 13-stki i premie roczne. Przeciętne wynagrodzenie w pierwszym kwartale tego roku wynosiło 5681,56 zł a w drugim 2021 r. (według prezesa Głównego Urzędu Statystycznego) sięgnęło 5504,52 zł czyli było niższe o 177,07 zł.
A to oznacza, że spadają, zależne od przeciętnego wynagrodzenia - zusowskie limity dorabiania.
Dlatego renciści i osoby, które są na emeryturze i nadal pracują powinny zwracać uwagę na to ile zarabiają. Nie wszystkich jednak limity dotyczą. Pilnować swoich dodatkowych dochodów muszą tylko ci seniorzy i renciści, którzy nie osiągnęli jeszcze ustawowego wieku emerytalnego, który wynosi dla kobiet 60 lat a dla mężczyzn 65. Powyżej tego wieku można dorabiać bez żadnych ograniczeń.
Zawieszenie i zmniejszenie świadczenia
Limity zarobków, które świadczeniobiorcy mogą osiągnąć od września wiążą się z wysokością przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, które dotyczy II kwartału kalendarzowego i ogłaszane jest przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego. Nowe progi będą obowiązywały w okresie od 1 września 2021 do 30 listopada 2021 roku. Pierwszy próg przychodu wynosi 70% przeciętnego wynagrodzenia. Od września to 3853,20 zł brutto. Jeśli przychód emeryta lub rencisty w danym miesiącu będzie wyższy, to wypłata świadczenia za ten miesiąc jest odpowiednio zmniejszana. Drugi próg wynosi 130% przeciętnego wynagrodzenia, od września to 7155,90 zł. Jego przekroczenie powoduje zawieszenie wypłaty świadczenia za dany miesiąc.
- Na nowe kwoty limitów muszą uważać szczególnie osoby pobierające renty socjalne, bo ich dotyczą nieco inne zasady dorabiania. Jeśli ich dodatkowy przychód będzie wyższy niż pierwszy próg czyli 3853,20 zł, to wypłata renty socjalnej za miesiąc, w którym doszło do przekroczenia, nie przysługuje w całości – przestrzega Iwona Kowalska-Matis regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku.
- To nic nowego ani specjalnego bo jak się zerknie na dane statystyczne to wyraźnie widać, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie za II kwartał ogłaszane przez prezesa GUS jest, co roku niższe niż w styczniu - dodaje.
Według rzeczniczki, wytłumaczenie tego faktu jest bardzo proste. Pierwszy kwartał to czas, w którym pracownicy dostają trzynaste pensje lub roczne nagrody a to ma wpływ na wysokość przeciętnego wynagrodzenia.
- Limity dorabiania zależą od tej kwoty, którą podaje GUS, więc zwykle od września limity dorabiania dla naszych klientów są niższe–mówi Kowalska-Matis.
Wieli seniorów pracuje pomimo przejścia na emeryturę. Wśród pracujących emerytów przeważają kobiety, których emerytury są niekiedy znacząco niższe niż mężczyzn. Pracujące emerytki stanowią ok. 56 proc. dorabiających seniorów. Prawie 90 proc pracujących emerytów to osoby w wieku 60-65 lat i więcej. Właśnie ta grupa może dorabiać bez żadnych limitów i nie martwić się rozliczeniami z ZUS. Pozostali muszą pilnować limitów, bo po ich przekroczeniu wypłata z ZUS zostanie zmniejszona lub zawieszona.
Renciści i wcześniejsi emeryci
– Czuwać nad wysokością swoich zarobków muszą tylko te osoby dorabiające, które są na wcześniejszej emeryturze czyli te, które jeszcze nie osiągnęły ustawowego wieku emerytalnego, który dla kobiet wynosi 60 lat a dla mężczyzn 65 oraz renciści. W ich przypadku obowiązują, bowiem limity kwot, jakie można dodatkowo zarobić. Dlatego we wrześniu warto sprawdzić czy nie zbliżyliśmy się za bardzo do górnego progu, żeby nasza wypłata z ZUS nie została zawieszona lub zmniejszona – wyjaśnia rzeczniczka.
Dodaj komentarz
Komentarze (0)