Kolejna ciężarówka nie zmieściła się pod wiaduktem na Wrocławskiej
Kolejny kierowca, tym razem pojazdu ciężarowego Scania z naczepą, zignorował znak określający maksymalną wysokość pojazdu, jaki zmieści się pod wiaduktem w Ząbkowicach Śląskich na ul. Wrocławskiej. Swoim zachowaniem spowodował naprawdę duże utrudnienia w ruchu, za co został przez policję ukarany mandatem.
Piątek o w Ząbkowicach Śląskich dzień targowy, więc ruch w okolicy targu i w całym mieście jest naprawdę duży.
- Na policję wypływa zgłoszenie o zablokowanym pojeździe Scania z naczepą pod wiaduktem w Ząbkowicach Śląskich. Na drodze, jeszcze przed przybyciem policji, zaczyna panować chaos. Niektórzy kierowcy próbują ominąć przeszkodę, inni zawrócić. Zaczynają się tworzyć korki, a to dopiero początek. Umundurowani funkcjonariusze muszą najpierw udrożnić, by następnie wstrzymać ruch w obu kierunkach. Pojazd musi bezpiecznie wycofać. Nie trwa to jednak kilka, albo kilkanaście minut. Droga jest zablokowana przez kilkadziesiąt minut tylko dlatego, że kierowca nie popatrzył na znak, lub świadomie go zignorował – relacjonuje asp. szt. Katarzyna Mazurek z Komendy Powiatowej Policji w Ząbkowicach Śląskich.
Nie jest to również pierwsze tego typu zdarzenie w Ząbkowicach Śląskich. W zeszłym roku co najmniej 10 pojazdów ciężarowych zablokowało się pod wiaduktem kolejowym, za każdym razem blokując ruch na kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt minut. 47-letni kierujący pojazdem ciężarowym za popełnione wykroczenie przyjął mandat.
Przeczytaj komentarze (4)
Komentarze (4)