Dwa wypadki na tej samej drodze w ciągu kilku godzin! Ślisko na drogach
Wiosną warunki pogodowe lubią się szybko i drastycznie zmieniać. Musimy dostosować nasz sposób jazdy do do tego, co zastaniemy na drogach. Przekonało się o tym we wtorek 21 marca rano dwóch kierujących, którzy po suchych drogach zeszłego weekendu, nie potrafili wystarczająco szybko dostosować swojej prędkości do mokrej nawierzchni.
- Pierwszy nad ranem, na drodze wojewódzkiej nr 385 pomiędzy miejscowościami Służejów i Ziębice, kierując samochodem peugeot wypadł do przydrożnego rowu, uszkadzając przy okazji znak drogowy. Natomiast kilka godzin, później kierująca samochodem volkswagen golf również na tej samej drodze, wpadła w poślizg, wypadła z drogi i uszkodziła ogrodzenie jednej z posesji. Na szczęście w obu przypadkach nikomu nic się nie stało - mówi asp. szt. Katarzyna Mazurek z ząbkowickiej policji.
Pamiętajmy, że większość z nas ma jeszcze założone opony zimowe, i przy temperaturze powyżej 10 stopni oraz mokrej nawierzchni droga hamowania może się znacznie wydłużyć. Niezależnie od opon nagłe hamowanie na kałuży może spowodować, że wpadniemy w poślizg i swoją jazdę skończymy właśnie w przydrożnym rowie. Tak więc kierowcy: NOGA Z GAZU!
Dodaj komentarz
Komentarze (0)