Wycinka drzew w Parku Sybiraków i na trasie Strąkowa - Kamieniec. A to jeszcze nie koniec
Wielka wycinka drzew zapoczątkowana w styczniu tego roku przez liberalizację prawa w tym zakresie trwa. Choć nowelizacja przepisów dotyczy przede wszystkim prywatnych właścicieli, nie brakuje wycinek budzących skrajne opinie, a dokonanych przez samorządy. Jak ta w Parku Sybiraków w Ząbkowicach Śląskich.
W Parku Sybiraków wycięto kilka drzew i zdjęcia przedstawiające wycinkę obiegły media społecznościowe, wywołując oburzenie części mieszkańców. Pamiętać należy, że podczas każdej wichury park usłany był połamanymi gałęziami, co było realnym zagrożeniem. Pozostaje jednak pytanie, czy nie można było pozbyć się tylko suchych gałęzi?
Ząbkowicki urząd zapewnia, że wycinka była konieczna ze względu na bezpieczeństwo osób przebywających w parku. Gmina wystąpiła do Dolnośląskiego Konserwatora Zabytków o zgodę na wycinkę. Po oględzinach stanu drzew, została ona wydana w trybie pilnym.
To jednak nie koniec wycinki. W Parku im. Sybiraków pozostało jeszcze kilka drzew oznaczonych do usunięcia.
Wycięto także część drzew przy drodze wojewódzkiej 382 między Strąkową a Kamieńcem Ząbkowickim, które oznaczone do wycięcia zostały już pół roku temu. Tu także przyczyną był zły stan drzew, które często łamały się podczas silnych wiatrów.
Przeczytaj komentarze (41)
Komentarze (41)