Parlamentarzyści PO dyskutowali z mieszkańcami powiatu
Platforma Obywatelska w ubiegłym tygodniu zorganizowała w każdym powiecie województwa dolnośląskiego otwarte spotkania z mieszkańcami i lokalnymi działaczami partii, w ramach akcji Polska Obywatelska. Ma to być odpowiedź na, nieuzasadnione wg PO, zarzuty ze strony PiS o braku programu PO. W Ząbkowicach Śląskich o dzisiejszej sytuacji Polski, o jej przyszłości, ale i o minionych rządach PO-PSL w ratuszu rozmawiali Kazimierz Plocke, poseł, były wiceminister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Wiesław Kilian, pochodzący z Ożar senator, posłanka Joanna Frydrych i poseł Sławomir Raś.
Na początku przedstawiciele platformy przeprosili za błędy, które popełnili podczas swoich rządów, a które doprowadziły do władzy PiS.
- Patrząc na ruinę, jaką z państwa robi PiS, należałoby jeszcze raz państwa przeprosić. Mamy nadzieję, że za dwa lata wrócimy do władzy i nie popełnimy tych błędów, które były gdzieś po drodze – mówiono.
Zarówno zebrani, jak i sami parlamentarzyści zwracali uwagę, że przez dwie kadencje rządów PO zrobiono bardzo wiele we wszystkich obszarach, ale być może za mało eksponowano te sukcesy, a przecież wydłużono urlop macierzyński, a na politykę prorodzinną za rządów PO wydano 39 miliardów złotych.
Podczas dyskusji podnoszono sprawę najbliższych wyborów samorządowych i chaosu informacyjnego w tej sprawie. Nieoficjalnie mówi się, że może być tylko jedna tura wyborów nie wiadomo, kto będzie mógł założyć komitet wyborczy.
- Samorząd terytorialny jest pierwszym odcinkiem, na którym realizowane są problemy i sprawy mieszkańców. Pierwsza batalia będzie o samorząd i robimy wszystko, żeby ludzie się nie poddali i frekwencja była wysoka – przekonywano na spotkaniu.
Politycy zaznaczyli, że planowana reforma sądownictwa ma na celu podporządkowanie sądów partii rządzącej i wprowadzenie jej w życie będzie oznaczało koniec niezależności polskich sądów. Natomiast połączenie funkcji prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości jest łamaniem standardów europejskich i dążeniem do zmiany ustroju państwa. Z sali padały propozycje, by skupić się na edukacji i „pracy u podstaw”, by nawet w najmniejszych miejscowościach ludzie wiedzieli, czym jest trybunał i jaki może mieć wpływ na ich życie lub po prostu do czego mają prawo w ich własnej gminie.
Sławomir Raś podkreślał, że Jarosław Kaczyński dąży do centralizacji państwa, mentalnie wraca do czasów PRL-u, gdzie nie ma miejsca na mocny samorząd. Zawłaszcza także instytucje, które do tej pory łączyły, jak Kościół, a jednocześnie kwestionuje największe autorytety. Na przykładzie CBA („stała się policją polityczną”) i IPN („”tworzy nową historię”) mówił o narzędziach do eliminowania ludzi z przestrzeni publicznej.
Znaczącą część czasu Platforma Obywatelska poświęciła własnym problemom, oderwaniu od rzeczywistości, niewykorzystaniu szans rozliczenia PiS w poprzednich kadencjach, braku spójnego programu. Zebrani prosili, by Platforma Obywatelska bardziej zdecydowanie i szybciej reagowała na wszystkie przekłamania PiS-u i je ripostowała, a jednocześnie nie zniżała się do stylu i poziomu rządzących („kulturą ich zniszczcie”). Zgłaszano potrzebę dyskusji na temat tego, w jakiej Polsce chcemy żyć, że patriotyzm i nacjonalizm to nie jest to samo. Mówiono także o problemach zwykłych ludzi i przedsiębiorców.
Posłowie obiecali, że wszelkie uwagi zostaną przekazane do Zarządu Krajowego PO, który bardziej będzie słuchał swoich samorządowców.
Przeczytaj komentarze (17)
Komentarze (17)