Odpowie za przywłaszczenie telefonu
Za przywłaszczenie znalezionego w Kłodzku telefonu komórkowego odpowie mieszkaniec powiatu ząbkowickiego. Mężczyzna znalazł telefon warty 1200 złotych i go zatrzymał. Teraz ze swojego postępowania 29-latek będzie musiał wytłumaczyć się.
- Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku ustalili i zatrzymali mężczyznę, podejrzanego o przywłaszczenie telefonu komórkowego o wartości 1200 złotych. Podejrzany, to 29-letni mieszkaniec powiatu ząbkowickiego. Wczoraj mężczyzna usłyszał zarzut przestępstwa. Jak ustalili policjanci, zajmujący się tą sprawą, telefon należał do 36-letniej kobiety, która w grudniu ubiegłego roku pozostawiła go na terenie sklepu. Podejrzany znalazł telefon i zabrał go. Atrakcyjność telefonu sprawiła, że mężczyzna zamiast zgłosić ten fakt w jednostce policji lub oddać telefon do Biura Rzeczy Znalezionych postanowił zachować go dla siebie. Policjanci ustalili, że mężczyzna po znalezieniu telefonu wyrzucił kartę i zaczął go użytkować - informuje podinsp. Wioletta Martuszewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku.
Funkcjonariusze odzyskali telefon, a 29-latek usłyszał zarzut przywłaszczenia. Teraz telefon wróci do właścicielki, natomiast podejrzany będzie odpowiadać karnie.
Przypomnijmy, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, każdą znalezioną rzecz należy oddać właścicielowi ewentualnie przekazać ją do Biura Rzeczy Znalezionych lub do jednostki policji. Zatrzymując znalezioną rzecz, osoba taka naraża się na odpowiedzialność karną.
Pamiętajmy, że przywłaszczenie cudzego mienia uzyskanego w dowolny sposób - nawet przez znalezienie – według Kodeksu karnego jest przestępstwem. W myśl art. 284 kodeksu karnego każdemu kto przywłaszcza rzecz znalezioną grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 3 lat.
Przeczytaj komentarze (5)
Komentarze (5)