Przypalali, wybili zęby, oblewali wrzątkiem. Para trafiła do aresztu
Policjanci z Ząbkowic Śląskich zatrzymali parę, która w drastyczny sposób znęcała się nad swoją koleżanką. Para trafiła na 3 miesiące do więzienia. Za między innymi spowodowanie obrażeń ciała, pozbawienie wolności, zmuszanie do określonego zachowania i grożenie kobiecie pozbawieniem życia zatrzymani mogą spędzić za kratami nawet do 5 lat. Mężczyźnie wyrok może być przedłużony o kolejne 2 i pół roku, gdyż był wcześniej karany za podobne przestępstwo.
- 12 czerwca ząbkowiccy kryminalni zatrzymali 35-letniego mężczyznę, który znęcał się nad koleżanką swojej konkubiny. Jego fantazja w wymyślaniu tortur i okrucieństw była nie do opisania - mówi kom. Ilona Golec z KPP w Ząbkowicach Śl.
Cała sprawa wyszła na jaw w momencie, gdy pokrzywdzona kobieta trafiła do szpitala ze złamaniami, powybijanymi zębami oraz oparzeniami. W trakcie wyjaśniania okazało się, że kobieta zamieszkała wraz ze swoją znajomą oraz jej konkubentem. Po mniej więcej miesiącu zaczął się jej dramat.
- Konkubent koleżanki bił 41-latkę, kopał ją, przypalał papierosami oraz parzył wrzątkiem. Dodatkowo obciął kobiecie włosy, powybijał zęby oraz połamał kości ręki. W takim stanie trafiła do szpitala i wówczas jej sytuacją zainteresował się brat. Do chwili hospitalizacji kobieta nikomu nie mówiła, co przeżywa. Gdyby wcześniej dała znać, co się dzieje, nie doszłoby do dramatu. Na domiar złego, do torturowania włączyła się 48-letnia koleżanka… Po zaleczeniu ran kobieta opuściła szpital, ale nie wróciła do poprzedniego miejsca zamieszkania - dodaje kom. Golec.
35-letni oprawca i jego 48-letnia konkubina decyzją sądu trafili na 3 miesiące do aresztu. Za zbieg przestępstw mężczyźnie grozi do 7,5 roku, a kobiecie do 5 lat więzienia.
Przeczytaj komentarze (30)
Komentarze (30)