Radni powiatowi przyjęli kontrowersyjną uchwałę
Na sesji Rady Powiatu Ząbkowickiego w piątek 23 kwietnia rozpatrywano uchwałę o zamiarze likwidacji Domu Wczasów Dziecięcych w Bardzie. Głosowanie poprzedzone zostało emocjonalną dyskusją.
Najważniejszym punktem piątkowej sesji Rady Powiatu była budząca duże emocje uchwała intencyjna o zamiarze likwidacji DWD w Bardzie. Już na początku sesji, Kazimierz Piątkowski, złożył wniosek o odłożenie rozpatrywania tej uchwały z porządku obrad, argumentując, że być może w tym roku będą inne decyzje ministerstwa w tej sprawie. Większość radnych była jednak temu przeciwna.
„Człowiek jest najważniejszy”
Na początku dyskusji nad uchwałą głos zabrał obecny na sesji burmistrz Barda, który w bardzo emocjonalnym wystąpieniu apelował, by radzi pamiętali, że to człowiek jest najważniejszy.
- Dzisiaj macie państwo podjąć decyzję nie tylko jak to się nazywa o „zamiarze”, ale istotną decyzję związaną z likwidacją DWD. Jakkolwiek by tego nie nazywał, w moim odczuciu jest to przedwczesna decyzja. Przypominam, że kilkadziesiąt lat temu, kiedy siostry zakonne powiedziały, wypowiadamy wam umowę, to właśnie władze Barda stanęły na wysokości zadania i przekazały powiatowi nieodpłatnie funkcjonujący do dzisiaj obiekt „Oleńka”. Dzisiaj rada powiatu ma podjąć istotną decyzję o majątku, który znajduje się na terenie gminy Bardo – mówił Krzysztof Żegański, zwracając się do zebranych.
Burmistrz Barda dodawał, że w jego odczuciu i całego bardzkiego środowiska, nie zostały wypełnione wszystkie ogniwa w podjęciu tej podstawowej decyzji, jaką jest „zamiar” likwidacji, przynosząc niepotrzebne zamieszanie i emocje. W przygotowaniach do uchwały nie ujęto rozmów z władzami Barda, a decyduje się o jednej z bardzkich perełek.
- Pamiętajcie, tam gdzie jest człowiek, tam nie ma polityki. Może nie chodzi tu nawet o nauczycieli, oni sobie poradzą. Ale o tę sprzątaczkę, czy może jeszcze inne osoby, które nie znajdą pracy. My jako gmina także podejmujemy trudne decyzje, jeśli chodzi o oświatę, czasami nie są one ekonomiczne, ale zawsze patrzymy przez pryzmat człowieka. Ja to czuję i chciałbym, żeby państwo też to poczuli – apelował Krzysztof Żegański, mówiąc, że otrzymał jako burmistrz dramatyczny apel pracowników Domu Wczasów Dziecięcych. Dodawał, że przez lata DWD było kurą znoszącą złote jajka dla powiatu, przynosząc dodatkowy dochód – Dzisiaj w trudnym okresie pandemii, czasie niełatwych decyzji, na różne sposoby pomaga się przedsiębiorcom, a wy nie ratujecie swoich ludzi?
Na wystąpienie burmistrza Barda odpowiedział starosta Roman Fester, przypominając, że to nie powiat, to nie zarząd i to nie radni są pomysłodawcą projektu rozporządzenia, które ma obowiązywać od 1 stycznia 2022 roku, ale ministerstwo. Formuła, w której obecnie pracuje palcówka, musi być zmieniona, ponieważ nie spełnia wymogów planowanego rozporządzenia MEN. Władze powiatu już wcześniej podkreślały, że zostały postawione przed faktem dokonanym, nikt nie pytał starostwa, czy chce, by nowe przepisy zaczęły obowiązywać, nie konsultował ich z nimi.
- Zawsze z wielką troską podchodzimy do naszych pracowników, bo wiemy, że człowiek jest najważniejszy. Wszystkie reformy w powiecie przeprowadzaliśmy w ten sposób, że człowiek, czyli osoba, która w danej placówce jest zatrudniona, nie pozostawała bez alternatywnego rozwiązania lub zabezpieczenia. (…) Myślę, że taka nerwowa narracja do uchwały intencyjnej jest zupełnie niepotrzebna. Proszę mi wierzyć, że jest to obiekt strategiczny nie tylko dla Barda, ale i naszego powiatu, co najlepiej widać w sytuacjach ekstremalnych. Jest ważnym obiektem nie tylko dla spełniania funkcji oświatowej, tej wypoczynkowej, rekreacyjnej i promocyjnej, ale w sytuacjach kryzysowych, z którymi styka się samorząd powiatowy, ale też gminy naszego powiatu – mówił starosta dodając, że proponuje się uchwałę intencyjną, żeby znaleźć alternatywę dla funkcjonowania tej placówki przez czas, który jest dany, nie dopuścić do sytuacji, że dwadzieścia kilka osób w styczniu czy końcówce roku musiałaby zderzyć się z taką rzeczywistością, że nastąpi akt likwidacji bezwzględnej i wtedy dopiero szukamy rozwiązań.
- Będę ostatnią osobą na tej sali, która doprowadziłaby do tego, że taki obiekt, z takim potencjałem zostałby zamknięty na klucz i zlikwidowany. Znajdziemy z zarządem takie rozwiązania zgodne z prawem, które dadzą możliwość funkcjonowania może w nieco innym zakresie, być może podobnym, z tą załogą czy większą częścią tej załogi, właśnie tą, która miałaby chyba największy problem z potencjalną potrzebą znalezienia zatrudnienia. (…) Dodatkowo trzeba wypracować takie rozwiązanie, które nie spowoduje deficytu budżetowego – przekonywał Roman Fester.
Burmistrz Barda powtórzył jednak, że w jego ocenie, jako samorządowca, rozmawiając o rozwiązaniu problemu, jest zbyt wcześnie na decyzję o zamiarze likwidacji.
- To państwo jako samorząd powiatowy jesteście decydentami o kierunku rozwiązania problemu. Niestety, jako gmina czujemy się przedmiotowo i wasi pracownicy też się tak czują – przekonywał burmistrz mówiąc, że zabrakło rozmowy.
Następnie głos zabrał radny Marian Kozyra, który nie zgadzał się z wystąpieniem burmistrza Krzysztofa Żegańskiego.
- Nikt tutaj o ludziach nie zapomina, pracownicy nie zostaną zapomniani (…) Ja w tym miejscu chciałem podziękować zarządowi, że miał tę odwagę wykonać ruch, bo oczywiście nic nie robić jest najlepiej i jakoś tak samo wyjdzie. To jest uchwała intencyjna, która do niczego nas nie zobowiązuje. Nieprawdą jest, że zarzynamy złota kurę.
Do słów burmistrza odniósł się także wicestarosta Waldemar Wieja.
- Ostatnio podjęliśmy ciężką decyzję o likwidacji dwóch szkół w Opolnicy. Podejmując tę decyzję, mieliśmy na względzie panie burmistrzu, właśnie ludzi. Wszyscy nauczyciele są „zagospodarowani”, wszyscy mają zapewnioną pracę od 1 września. Podobnie będzie w Domu Wczasów Dziecięcych (…) Myśląc o pracownikach nie możemy czekać do 31 grudnia i od 1 stycznia powiedzieć placówka zostaje zamknięta. Musimy mieć grunt, aby przygotować inny wariant i miejsca pracy, żeby ludzie nie znaleźli się na bruku.
Wicestarosta dodawał, że według informacji, jakie otrzymał od parlamentarzystów i przewodniczącego ZNP Sławomira Broniarza, prace legislacyjne nad rozporządzeniem dotyczącym funkcjonowania Domów Wczasów Dziecięcych już się zakończyły i dokument czeka tylko na podpis ministra.
Głos w dyskusji zabrał również radny Kazimierz Piątkowski, który wyrażał zdziwienie, dlaczego do szukania alternatywnych rozwiązań zarządowi potrzebna jest uchwała o zamiarze likwidacji DWD. Nikt nie zabrania zarządowi tworzyć scenariuszy dotyczących przyszłości placówki. Apelował do klubu PiS, aby zagłosował przeciwko uchwale, gdyż nie wnosi ona niczego nowego w tej chwili.
Koszty odpraw i zwrotu subwencji
Przewodniczący Rady Dariusz Marcinków dociekał, czy powiat ma zabezpieczone środki na wypłatę odpraw dla pracowników, które wyniosą 259 000 zł oraz na zwrot subwencji w kwocie ponad 260 000 zł za dwa miesiące, listopad i grudzień 2021 roku, gdyż w uchwale pada data likwidacji 30 października 2021 roku. Suma odpraw plus dwie niewykorzystane subwencje to 520 000 zł.
- Zastanawiacie się państwo, skąd weźmiemy 259 tysięcy na odprawy, a proszę mi powiedzieć, skąd weźmiemy 1 800 000 zł na funkcjonowanie tej placówki w 2022 roku bez dochodu, bez subwencji? Tego budżet nie udźwignie – odpowiadała skarbnik powiatu, która po dyskusji z radnym poinformowała, że kwota na odprawy może pochodzić z wolnych środków, jakimi dysponuje powiat oraz po części od państwa ze środków rezerwy części oświatowej subwencji ogólnej, o które to powiat w razie potrzeby będzie się ubiegał.
Przewodniczący kolejny raz odniósł się do tematu braku 6 etatów nauczycielskich (przy obecnych 8) w opracowywanym na nowy rok szkolny arkuszu organizacyjnym – o czym pisaliśmy już w artykule Gorąca dyskusja na temat przyszłości DWD w Bardzie na posiedzeniach komisji Rady Powiatu. Tam również szczegółowo opisana jest debata nad kwestią utworzenia szkoły w DWD, zgodnie z wymogami planowanego rozporządzenia oraz kwestia obowiązku szkolnego lub nauki i uprawnień kadry pedagogicznej.
Plany
- Należy zacząć od intencji, czy jest wola do jakichkolwiek działań. Jeśli będzie wola to będą konkretne scenariusze, jeśli jej nie ma to czekamy na rozporządzenie, działamy tak jak działaliśmy do tej pory. Placówka jest na postoju, zobaczymy do końca roku, jaki będzie wynik finansowy. Scenariusze muszą zostać przygotowane w związku z planowanym rozporządzeniem, bo nie można go schować do szuflady i udawać, że nic się nie dzieje. Liczę na zrozumienie i rozsądek wszystkich, że znajdziemy takie rozwiązania. Co do przyszłości, mogą tu być różne propozycje, jedną z nich jest przedstawiona przez dyrektora propozycja placówki rehabilitacyjno-wypoczynkowej. Uważam, że można prowadzić działalność zupełnie podobną jak obecnie, turystyczną, już może nie w oparciu o subwencję oświatową, ale w oparciu o ustawę o turystyce i wypoczynku dzieci i młodzieży – mówił Doba.pl podczas środowych obrad komisji Rady Powiatu Roman Fester
Głosowanie
Ostatecznie podczas głosowania uchwały w sprawie zamiaru likwidacji Domu Wczasów Dziecięcych w Bardzie większość radnych poparła ją. Za głosowało 11 radnych, przeciw 6, jedna osoba wstrzymała się.
Pracownicy Domu Wczasów Dziecięcych nie składają broni
Pracownicy Domu Wczasów Dziecięcych w Bardzie chcą walczyć placówkę do końca. Na Facebooku pod hasłem „STOP likwidacji Domu Wczasów Dziecięcych w Bardzie” apelują do wszystkich o wsparcie.
- Determinacja załogi Domu Wczasów Dziecięcych w Bardzie w obronie dalszego funkcjonowania placówki jest ogromna, natomiast niewiele zdziałamy bez pomocy Was wszystkich. Dlatego zwracamy się z prośbą do sympatyków DWD w Bardzie, mieszkańców Barda i powiatu ząbkowickiego, klientów- nauczycieli, dzieci i rodziców z całej Polski, lokalnych władz, polityków, mediów oraz wszystkich tych, którym los Domu Wczasów Dziecięcych w Bardzie nie jest obojętny, o wsparcie naszego działania- dołączenie do wydarzenia, udostępniania. Mamy nadzieję, że wspólnymi siłami uda nam się nagłośnić problem, a w dalszej perspektywie- zatrzymać likwidację Domu Wczasów Dziecięcych w Bardzie. Dla pracowników cel działalności Domu Wczasów Dziecięcych w Bardzie pozostaje bez zmian- pragniemy, aby jak dotąd dzieci mogły przyjeżdżać do nas „po zdrowie, wiedzę i wypoczynek”! – napisano w poście, pod którym pojawiają się wyrazy wsparcia oraz zdjęcia z hasztagiem #stoplikwidacjidwd
CZYTAJ TAKŻE:
Gorąca dyskusja na temat przyszłości DWD w Bardzie na posiedzeniach komisji Rady Powiatu
Przeczytaj komentarze (18)
Komentarze (18)