Zarośnięte boisko i plac zabaw w Szklarach. Gmina: nie ma chętnych do pracy przy zieleni na terenach wiejskich
Mieszkańcy Szklar -Huty skarżą się, że co roku mają ten sam problem z zarośniętym boiskiem i placem zabaw. Gmina zapewnia, że tereny te już zostały wykoszone, ale jak się okazuje, na terenach wiejskich jest problem z chętnymi do pracy przy utrzymaniu zieleni.
Mieszkańcy Szklar-Huty zwracają uwagę, że mają problem z niewykoszonym boiskiem i placem zabaw w swojej miejscowości. Jak mówią, trawa jest wysoka, co uniemożliwia korzystanie np. z boiska, rodzice boją sią, że dzieci biegając po niej mogą złapać kleszcza.
- Podobnie jak w zeszłym roku, ciągle prosimy o skoszenie trawy i nie możemy się doprosić. Trawę na plac zabaw w końcu skosiliśmy my, mieszkańcy - mówi nam jedna z mieszkanek, dodając, że przecież część funduszu sołeckiego jest przeznaczana na utrzymanie zieleni.
Kto więc na terenach wiejskich odpowiada za koszenie zieleni? Gmina czy sołectwo?
- W zakresie utrzymania zieleni w sołectwach Gminy Ząbkowice Śląskie zadanie to realizujemy wspólnie z sołtysami. Podobnie jak w latach ubiegłych w części sołectw utrzymaniem zieleni zajmować się będą osoby skierowane do prac interwencyjnych przez Powiatowy Urząd Pracy. Tam gdzie takiej możliwości nie będzie każdorazowo na podstawie umowy z Zakładem Gospodarki Komunalnej Sp. z o.o. zlecane jest wykaszanie trawy na wniosek sołtysa lub mieszkańców - informuje wiceburmistrz Ząbkowic Śląskich, Dariusz Małozięć.
Jak zapewnia gmina, w Szklarach Hucie już skoszono tereny gminne. Problem utrzymania zieleni na terenach wiejskich jednak rzeczywiście istnieje, o czym świadczy choćby poruszenie go na ostatniej sesji Rady Miejskiej.
- Już w latach ubiegłych mieliśmy z tym problem, bo nie ma osób chętnych do pracy przy utrzymaniu zieleni. Albo sołtysi nam nie wskazują takich osób, albo jak już wskażą to urząd pracy ich nie kieruje na roboty interwencyjne, bo nie spełniają jakiś wymogów. Osoby do tych prac zostały zgłoszone w sołectwach: Bobolice, Brodziszów, Kluczowa, Jaworek, Sieroszów, Szklary Huta, Tarnów i Zwrócona. Na 19 miejscowości tylko z tych wymienionych otrzymaliśmy listę osób do pracy. Informacje te będą przekazane teraz do urzędu pracy, który zweryfikuje je i wtedy zobaczymy kto zostanie skierowany do prac – wyjaśniał burmistrz Marcin Orzeszek.
Podczas sesji deklarowano, że gmina zwróci szczególną uwagę na to zagadnienie, w ścisłej współpracy z sołtysami, tak by problem rozwiązać systemowo i kompleksowo.
foto: Czytelnicy
Przeczytaj komentarze (12)
Komentarze (12)