Pobił i okradł niepełnosprawnego, który wysiadał z pociągu
Policjanci z Ziębic bezpośrednio po zgłoszeniu zatrzymali mężczyznę, który skopał i pobił 47-letniego mieszkańca powiatu ząbkowickiego tylko po to, by ukraść mu 120 zł i dokumenty. 28-letni recydywista dzięki skutecznej pracy policjantów i zebranemu przez nich materiałowi dowodowemu usłyszał już zarzuty i został tymczasowo aresztowany.
W poniedziałek 21 czerwca policjanci dostali zgłoszenie od 47-letniego niepełnosprawnego mężczyzny, który wysiadając z pociągu został pobity i okradziony. Kiedy pokrzywdzony wysiadał z pociągu na stacji PKP, nagle, bez powodu został zaatakowany przez nieznanego mu młodego mężczyznę. Sprawca uderzał go pięściami po głowie i twarzy oraz kopał. Następnie ukradł mieszkańcowi powiatu ząbkowickiego pieniądze w kwocie ok. 120 zł i dokumenty po czym uciekł. Pokrzywdzony zapamiętał w co był ubrany napastnik i jego opis przekazał policji
- Natychmiast po otrzymanym zgłoszeniu na miejscu pojawili się policjanci z ziębickiej komendy. Szybkie ustalenia oraz dokładna penetracja terenu, doprowadziły do zatrzymania napastnika. W momencie zatrzymania 28-latek został zatrzymany przez mundurowych był nietrzeźwy. W toku wykonywanych czynności okazało się, że mieszkaniec powiatu brzeskiego był już wcześniej karany za przestępstwa rozboju i uszkodzenia ciała, za które został skazany i odsiadywał karę pozbawiania wolności - mówi st. asp. Katarzyna Mazurek z KPP w Ząbkowicach Śląskich.
Zebrany przez policjantów materiał dowodowy nie pozostawiał złudzeń, że 28-latek dopuścił się kolejnego przestępstwa rozboju i uszkodzenia ciała. Po wytrzeźwieniu recydywista usłyszał zarzuty i decyzją sądu został tymczasowo aresztowany. Teraz grozi mu nawet 18 lat pozbawienia wolności, gdyż przestępstwo, którego się dopuścił popełnił w warunkach recydywy.
Przeczytaj komentarze (9)
Komentarze (9)