Pijany zwolnił hamulec ręczny. Auto stoczyło się, uszkadzając inny samochód
40-latek po kłótni z partnerką chciał spać w swoim samochodzie - oplu vectrze. W stanie nietrzeźwości zwolnił hamulec ręczny, w wyniku czego auto stoczyło się i uderzyło w zaparkowany inny samochód. Wtedy mężczyzna wpadł na kolejny pomysł...
fot. ilustracyjne
Do zdarzenia doszło na jednej z ulic w Ząbkowicach Śląskich 13 września po godzinie 21.00
- 40-latek po kłótni z partnerką postanowił przenocować w swoim zaparkowanym samochodzie . Siedząc po stronie pasażera, zwolnił ręczny hamulec, w wyniku czego samochód stoczył się i uszkodził zaparkowanego przed nim volkswagena passata - mówi st.asp. Katarzyna Mazurek z ząbkowickiej policji.
Wtedy sprawca wyszedł z samochodu i przesiadł się za jego kierownicę. Rozwój sytuacji obserwował 48-letni mieszkaniec Ząbkowic Śl.
- Świadek zachował się bardzo odpowiedzialnie. Widząc, że wyraźnie nietrzeźwy mężczyzna przesiada się za kierownicę, wyszedł z domu, podszedł do samochodu sprawcy, a następnie wyciągnął mu kluczyki ze stacyjki - informuje st.asp. Mazurek.
Wezwana na miejsce policja przebadała „amatora noclegów w samochodzie”. Okazało się, że był kompletnie pijany. Badanie przeprowadzone przez policjantów wykazało ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Przeczytaj komentarze (6)
Komentarze (6)