Pijani rowerzyści w Kamieńcu i Stoszowicach. Jeden z nich miał przy sobie narkotyki
Kamienieccy policjanci zatrzymali 28-latka, który kierował rowerem w stanie nietrzeźwości. Podczas przeszukania mężczyzny policjanci znaleźli marihuanę i amfetaminę. Kierujący odpowie nie tylko za jazdę w stanie nietrzeźwości jednośladem, ale również posiadanie środków odurzających.
Kamienieccy policjanci w poniedziałek 10 lipca zaraz po północy zatrzymali do kontroli rowerzystę. Od razu poczuli od mężczyzny alkohol.
- Badanie wykazało ponad 1,2 promila alkoholu w organizmie. Jednak nie był to największy problem 28-latka. Podczas przeszukania mundurowi znaleźli przy zatrzymanym woreczek z marihuaną oraz amfetaminą. Kierujący odpowie więc nie tylko za jazdę w stanie nietrzeźwości rowerem, ale również posiadanie narkotyków - mówi asp. szt. Katarzyna Mazurek z Komendy Powiatowej Policji w Ząbkowicach Śląskich
Nie był to jedyny nietrzeźwy rowerzysta w ciągu ostatnich kilku dni w powiecie ząbkowickim. Na terenie gminy Stoszowice 7 lipca po godzinie 17.00 patrol policji zatrzymał 62-letniego kierującego rowerem, który wsiadł na jednoślad mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
- Nietrzeźwi rowerzyści w okresie letnim stwarzają poważne zagrożenie na drogach. Ruch samochodowy w czasie wakacji jest wzmożony, istnieje więc większe ryzyko wypadku lub kolizji. Nietrzeźwy kierujący jednośladami często jadą całą szerokością drogi, wykonując trudne do przewidzenia manewry lub tracąc równowagę. Przypominamy, że kierowanie na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu pojazdem innym niż mechaniczny (np. rower lub hulajnoga) przez osobę znajdującą się w stanie po użyciu alkoholu lub w stanie nietrzeźwości, jest wykroczeniem zagrożonym mandatem karnym w kwocie 1000 i 2500 złotych - dodaje policjantka.
Przeczytaj komentarze (4)
Komentarze (4)
otystok