To jakaś farsa! Kolejne włamania młodego złodziejaszka!
Doniesienia o dalszych włamaniach bądź próbach włamań obecnie już 20-letniego złodzieja z Ząbkowic Śląskich nie tylko zakrawają o farsę, ale podważają zaufanie społeczne do wymiaru sprawiedliwości, który nie potrafi skutecznie ukrócić przestępczej działalności mężczyzny.
Policja odnotowała kolejne dwa przestępstwa 20-latka. 29 czerwca został on zatrzymany przez funkcjonariuszy, po tym jak w poniedziałek 27 czerwca około 1.00 w nocy policja została poinformowana, że ktoś wybił szybę i dostał się do jednej z pizzerii w Ząbkowicach Śląskich. Złodziej ukradł z lokalu alkohole różnych marek. 20-latek przyznał się do winy, po wykonaniu czynności został on zwolniony do domu.
Złodziejaszek nie pozwolił jednak o sobie zapomnieć. Już w sobotę 2 lipca o godzinie 6.40 policjanci z wydziału kryminalnego zatrzymali go bezpośrednio po zgłoszeniu, kiedy usiłował włamać się do sklepu na ul. Ziębickiej. 20-latek nie pokonał zabezpieczenia rolety antywłamaniowej, ale ją uszkodził.
Ząbkowiczanin, który ma na koncie już kilkadziesiąt podobnych spraw, nadal jest na wolności. Choć jego działalność przestępcza nie pociąga za sobą olbrzymich strat, są to najczęściej drobne kradzieże, jest niezwykle uciążliwa społecznie. Mieszkańcy, a szczególnie właściciele lokali gastronomicznych, usługowych czy sklepów, są oburzeni, że złodziej nadal jest na wolności i „nie ma mocnych”, by złodziej trafił za kratki. Czy wymiar sprawiedliwości jest aż tak niedołężny, że nie potrafi sobie poradzić z pospolitym złodziejaszkiem?
Czytaj także [STANOWISKO PROKURATURY i SĄDU]19-latek co kilka dni włamuje się i okrada lokale w Ząbkowicach
Przeczytaj komentarze (17)
Komentarze (17)